Rządowe Centrum Bezpieczeństwa już w niedzielę ostrzegało przed intensywnymi opadami śniegu, zawiejami i zamieciami. Prognozy synoptyków sprawdziły się, a poniedziałek 8 lutego przywitał nas iście zimową aurą. IMGW podaje, że najtrudniejsza sytuacja wystąpiła na południu kraju, a mieszkańcy Śląska, Małopolski i Podkarpacia musieli liczyć się nie tylko z opadami śniegu, ale również marznącym deszczem powodującym gołoledź.
Atak zimy w Polsce. Trudna sytuacja w wielu miastach
Trudna sytuacja miała miejsce również w Warszawie, gdzie do pracy wysłano 170 pługoposypywarek. „Największe opady śniegu jednak dopiero przed nami – jeżeli prognozy się sprawdzą, na ulice wyjedzie nawet 306 pługów. Dzisiaj bardzo trudne warunki na drogach, przypominamy o ostrożnej jeździe” – przekazała rzeczniczka stołecznego ratusza, Karolina Gałecka.
Niepokojące doniesienia nadeszły także z Krakowa, gdzie o poranku odnotowano duże utrudnienia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. „Średnie notowane opóźnienia w realizacji kursów wynoszą około 20 minut” – donosiło tamtejsze Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Opóźnienia w kursowaniu autobusów i tramwajów odnotowywano również we Wrocławiu i Poznaniu.
Pełne ręce roboty mają nie tylko drogowcy, ale również strażacy i elektrycy. Grzegorz Świszcz z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa informował nad ranem, że bez prądu było 18,4 tys. odbiorców, z czego najwięcej, bo aż 16,4 tys. w województwie łódzkim. „Naprawy trwają. W woj. śląskim wystąpiły utrudnienia w ruchu pociągów spowodowane oblodzeniem sieci” – przekazał.
Zima szybko nie ustąpi. IMGW ostrzega
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał z kolei ostrzeżenia, które będą obowiązywały do godzin wieczornych, a w kilku województwach nawet do północy. Alerty pierwszego stopnia dotyczące intensywnych opadów śniegu oraz zamieci dotyczą mieszkańców centralnej i północnej Polski, a także północnych regionów Śląska i Dolnego Śląska.
Ostrzeżenia drugiego stopnia wydano z kolei dla południowych regionów kraju, w tym Małopolski i Podkarpacia. Najtrudniejsza sytuacja zdaniem synoptyków będzie miała miejsce na Lubelszczyźnie, gdzie obowiązuje alert trzeciego stopnia.
twitterCzytaj też:
Poniedziałkowy mecz Ekstraklasy przełożony. „Niesprzyjające warunki pogodowe”