„W związku z pytaniami dotyczącymi sprawy ks. Andrzeja Dymera, Państwowa Komisja do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15 informuje, że do Komisji wpłynęły akta przedawnionej sprawy dotyczącej wskazanej osoby” – podała Państwowa Komisja ds. Pedofilii.
W dalszej części krótkiego komunikatu poinformowano, że komisja przystąpiła do badania zgromadzonych w sprawie dokumentów.
„W związku z informacjami medialnymi dotyczącymi śmierci duchownego, Komisja informuje, że zgodnie z ustawą o Państwowej Komisji w przypadku śmierci osoby wskazanej jako sprawca w aktach sprawy przekazanych przez prokuratora albo sąd, Komisja kończy postępowanie wyjaśniające” – podano dalej.
Ks. Andrzej Dymer nie żyje. Miał 58 lat
We wtorek 16 lutego w godzinach porannych kuria szczecińsko-kamieńska potwierdziła informację o śmierci ks. Andrzeja Dymera. W ubiegłym tygodniu kapłan został odwołany z funkcji dyrektora Instytutu Medycznego im. Jana Pawła II w Szczecinie. Zgodnie z informacjami kwartalnika „Więź”, metropolita szczecińsko-kamieński biskup Andrzej Dzięga podjął tę decyzję podczas spotkania z mężczyzną przed laty wykorzystanym seksualnie przez ks. Dymera.
Czytaj też:
Nie żyje oskarżany o pedofilię ks. Dymer. Terlikowski: To nie oznacza końca sprawy