Maseczki chirurgiczne zamiast przyłbic i szalików? Dr Sutkowski komentuje pomysł MZ

Maseczki chirurgiczne zamiast przyłbic i szalików? Dr Sutkowski komentuje pomysł MZ

Dr Michał Sutkowski
Dr Michał Sutkowski Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Najnowsze wypowiedzi prof. Andrzeja Horbana i Adama Niedzielskiego sugerują, że można spodziewać się rozporządzenia nakazującego noszenie maseczek chirurgicznych zamiast przyłbic czy szalików. Pomysł skomentował dla Wprost dr Michał Sutkowski, który podkreślił zalety tego typu rozwiązania.

Prof. Andrzej Horban zapowiedział w TVN24, że w Polsce zostaną wprowadzone nowe regulacje dotyczące zasłaniania nosa i ust, a stosowne rozporządzenie pojawi się jeszcze dzisiaj. Adam Niedzielski w rozmowie z Wirtualną Polską zaprzeczył słowom głównego doradcy premiera ds. COVID-19 i przekazał, że w piątek 19 lutego żadne rozporządzenie w zakresie noszenia maseczek nie zostanie wydane. Minister zdrowia nie wykluczył jednak wprowadzenia zmian w obowiązku zakrywania nosa oraz ust, a nowe regulacje mogą się pojawić już w przyszłym tygodniu.

Dr Michał Sutkowski: Z medycznego punktu widzenia to dobre rozwiązanie

W rozmowie z Wprost dr Michał Sutkowski stwierdził, że wprowadzenie nowych regulacji z medycznego punktu widzenia będzie dobrym rozwiązaniem. Jak dodał, wcześniej podobne rozporządzenie nie było wprowadzane z uwagi na to, że chociażby na początku pandemii występowały braki materiałów, a ceny profesjonalnych maseczek były bardzo wysokie.

Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski podkreślił zarazem, że maseczka ochronna zapewnia „dużo większą ochronę niż maseczka bawełniana lub przyłbica”. – Przyłbica chroni w bardzo małym stopniu, maseczka bawełniana też słabo – podkreślił dodając zarazem, że zmiany w sposobie zakrywania ust i nosa są o tyle istotne, że obecnie pojawia się coraz więcej przypadków brytyjskiej mutacji koronawirusa.

Jak zareaguje społeczeństwo?

Dr Sutkowski ocenił także, że ewentualne rozporządzenie „spotka się z falą gniewu i hejtu”, a komentatorzy będą przypominali afery związane z zakupem maseczek przez rząd. – Musimy te rzeczy odłożyć, bo często mieszamy politykę z bieżącymi sprawami dotyczącymi zdrowia – zaznaczył.

Rozmówca Wprost spodziewał się zmian dotyczących noszenia maseczek, ale zarazem wydawało mu się, że nastąpi to nieco wcześniej, chociażby jesienią. – Wtedy ceny były już mniejsze. Ważne jednak, że będziemy w ten sposób starali się walczyć z pandemią, by nie nastąpiła trzecia fala – podsumował.

Czytaj też:
Będzie zmiana w obowiązku noszenia maseczek? Niedzielski dementuje słowa Horbana

Źródło: WPROST.pl