Policja z Mińska Mazowieckiego opisała dziwne wydarzenia z czwartkowego poranka. 18 lutego dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w naczepie jednej z ciężarówek, którą zaparkowano przy DK 50 w Grębiszewie, mogą być ludzie.
Policjanci na miejscu rozmawiali z kierowcą ciężarówki, obywatelem Turcji, który przekazał im, że podczas jazdy usłyszał w pewnym momencie wołanie o pomoc dochodzące z jego naczepy. O sprawie powiadomił pracodawcę, a ten zgłosił to policji.
11 obywateli Afganistanu w naczepie. Przejęła ich Straż Graniczna
Dopiero w obecności policjantów kierowca zerwał plombę, która zabezpieczała ładunek. Po otwarciu drzwi naczepy okazało się, że w środku znajdowało się 11 obywateli Afganistanu. Żaden z nich nie miał dokumentów ani zezwoleń na pobyt w Polsce. Ze wstępnych informacji wynikało, że mogli jechać w naczepie od kilkunastu godzin.
Dalsze czynności w sprawie obywateli Afganistanu przejęli funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zaopiekowali się cudzoziemcami. To także SG będzie ustalać wszelkie okoliczności sprawy.