Informacje o tragicznej śmierci Jana Lityńskiego napłynęły w niedzielę 21 lutego. Były poseł i działacz opozycyjny z okresu PRL wpadł do Narwi, kiedy próbował ratować swojego psa na zamarzniętej rzece. Te doniesienia potwierdziła jego żona. „Drodzy, Janek nie wypłynął z przerębli ratując psa. W przerębli znaleźliśmy się razem, bo pobiegłam go ratować. My żyjemy. Janka szuka straż, helikoptery” – poinformowała Elżbieta Bogucka. W dalszej części swojego wpisu na Facebooku żona byłego opozycjonisty podkreśliła, że „Jan Lityński był w znakomitej formie, acz nie na tyle by się stamtąd wydostać”. „Wczoraj straciłam swoje życie, Serce, wszystko” – wyznała.
Jan Lityński nie żyje. Trwa akcja poszukiwawcza
– W Pułtusku na wysokości ul. Wyszkowskiej spacerując wałem przeciwpowodziowym Jan Lityński wszedł do rzeki Narew, chcąc wyciągnąć z niej psa, pod którym załamał się lód – komentował rzecznik Komendy Głównej Policji, inspektor Mariusz Ciarka. Ciała byłego opozycjonisty nadal nie znaleziono, od wielu godzin trwa akcja poszukiwawcza. – Na miejsce skierowano 21 funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Płocku. Poszukiwania prowadzą także funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej z łodzią i dwoma saniami lodowymi. Na miejscu pracują również trzy grupy nurków i Ochotnicza Straż Pożarna z dronem – wyliczał Mariusz Ciarka.
Politycy i dziennikarze żegnają Jana Lityńskiego
Tragicznie zmarłego Jana Lityńskiego tłumnie wspominają i żegnają w mediach społecznościowych politycy Platformy Obywatelskiej. Krótkie notki na Twitterze opublikowali m.in. Donald Tusk czy Borys Budka. „Janek Lityński. Nigdy nie kalkulował. Zawsze pomagał. Jakie życie, taka śmierć” – napisał szef EPL. Stosowne wspomnienia zamieścili też na swoich kontach Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL i Szymon Hołownia z Polski 2050. Do poniedziałku rano nieaktywni w tym zakresie byli natomiast liderzy Lewicy oraz Konfederacji.
Czarnecki pożegnał Lityńskiego: Mieliśmy inne wizje, ale Ojczyznę jedną
Spośród nielicznych polityków PiS, którzy wspominali Jana Lityńskiego znalazł się były minister obrony, Antoni Macierewicz. „Świeć Panie nad jego duszą” - żegnał zmarłego. W ładny sposób byłego posła opisał też Ryszard Czarnecki. „Mieliśmy inne wizje, ale też poczucie że Ojczyznę mamy jedną... Cześć Jego pamięci!” - pisał. Te same słowa możemy znaleźć w wiadomości zamieszczonej na oficjalnym profilu Kancelarii Prezydenta na Twitterze.
twitterCzytaj też:
Służby nadal poszukują ciała Jana Lityńskiego. W akcji m.in. oddział nurków