Zmiany w SN - jak głosowali posłowie?
Za przyjęciem prezydenckiego projektu dotyczącego zmian w Sądzie Najwyższym opowiedziało się 253 posłów:
- 232 z klubu PiS
- 9 z klubu KO (Michał Szczerba, Sławomir Nitras, Cezary Tomczyk, Paweł Kowal oraz Agnieszka Pomaska, Waldy Dzikowski, Tomasz Lenz, Wojciech Saługa, Marcin Kierwiński)
- jedna posłanka z klubu Lewicy (Monika Pawłowska)
- 2 z klubu Koalicja Polska (Mirosław Maliszewski oraz Radosław Lubczyk)
- 8 z Konfederacji
- poseł niezrzeszony Lech Kołakowski
Przeciw opowiedziało się 197 parlamentarzystów:
- 123 z klubu KO
- 47 z Lewicy
- 21 z Koalicji Polskiej
- jeden poseł Konfederacji (Dobromir Sośnierz)
- cało koło Polska 2050
- 2 polityków niezależnych (Agnieszka Ścigaj i Ryszard Galla)
Od głosu wstrzymało się czterech posłów Kukiz'15 oraz jeden parlamentarzysta z klubu Konfederacji (Konrad Berkowicz). Łącznie w głosowaniu brało udział 455 posłów.
Dlaczego posłowie KO poparli projekt prezydenta?
Agnieszka Pomaska, która jako jedna z 9 polityków klubu Koalicji Obywatelskiej poparła projekt prezydencki tłumaczyła, że w trakcie głosowania miała problemy techniczne.
O problemach technicznych wspomniał również Michał Szczerba.
Projekt Dudy ws. zmian w SN - co zakłada?
Zgodnie z proponowanym przez prezydenta projektem, możliwość wnoszenia skargi nadzwyczajnej ma zostać wydłużona z trzech do pięciu lat. Skarga nadzwyczajna to mechanizm odwołania się od prawomocnej decyzji sądu powszechnego lub wojskowego. By taką skargę złożyć należy spełnić kilka konkretnych warunków. W prawie wyszczególnione są również podmioty, które mogą być wnioskodawcami, jak np. Rzecznik Praw Obywatelskich, czy Prokurator Generalny.
Prezydencki projekt zakłada także wydłużenie kadencji ławników Sądu Najwyższego o jeden rok. Potrzebę taką uzasadniono w projekcie sytuacją epidemiologiczną. W nowelizacji znalazła się również kwestia tworzenia akt spraw w Sądzie Najwyższym, a dokładnie ich digitalizacji i archiwizacji.
Prezydent wnosi także o uzupełnienie trybu wyboru kandydatów na stanowisko prezesa Sądu Najwyższego poprzez określenie kworum wymaganego do dokonania wyboru na posiedzeniu zgromadzenia sędziów izby SN.
Czytaj też:
Będzie nowy kandydat na RPO? Lewica Razem proponuje Piotra Ikonowicza