Będzie rozłam w PO? „Wielu członków mówi o zamiarze odejścia z partii”

Będzie rozłam w PO? „Wielu członków mówi o zamiarze odejścia z partii”

Poseł KO Ireneusz Raś
Poseł KO Ireneusz Raś Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Poseł Platformy Obywatelskiej Ireneusz Raś stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską, że wielu członków partii mówi w kuluarowych rozmowach o planach odejścia z PO. Zdaniem polityka wiele do powiedzenia w partii ma też środowisko Grzegorza Schetyny.

Zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej przyjął stanowisko, które zakłada, aborcja powinna być dostępna w szczególnie trudnych warunkach osobistych kobiety po konsultacjach z lekarzem i psychologiem. Terminacja ciąży byłaby możliwa do 12. tygodnia ciąży. Jest to bardzo duża zmiana, ponieważ do tej pory Platforma Obywatelska opowiadała się za zawartym w 1993 roku tzw. kompromisem aborcyjnym. Zmiany negatywnie ocenia poseł Ireneusz Raś.

– Z jednej strony PiS odwracał aborcją w sposób cyniczny uwagę od problemów pandemii, z drugiej weszliśmy w grę pod tytułem „aborcja jest okej”. Obydwa kierunki są złe. Słyszałem od kolegów i koleżanek, że  nie zaproponowała przecież „aborcji na życzenie”, ale ciężko tego bronić w podkrakowskich mniejszych miejscowościach – stwierdził polityk w rozmowie z Wirtualną Polską. Według posła „niektórzy jego klubowi koledzy m.in. Sławomir Nitras, którego bardzo lubi, są często w zbyt gorącej wodzie kąpani i chcą zrobić milowy krok ideowo-programowy i przejść na lewo”. – Przestrzegam, aby nie tracić wartości dla doraźnych politycznych zysków. Dzięki dotychczasowej mądrości i umiejętności perspektywicznego, szerokiego spojrzenia – Platforma przetrwała dwie dekady – podkreślił.

Raś: W PO przeważają konserwatyści

Zdaniem Rasia w partii przeważa jednak skrzydło konserwatywne (do którego sam należy- red.). – Gdy rozmawiam z działaczami PO, nie tylko w dużych miastach, ale zwłaszcza w małych miejscowościach i na wsi, widzę, że to poglądy Sławka nie mieszczą się w naszym mainstreamie. Nie odpowiadają wrażliwości większości ludzi, którzy nie pełnią ważnych funkcji, ale na ich barkach opierają się wszystkie kampanie. To oni wieszają plakaty i roznoszą ulotki – tłumaczył.

Polityk wspomniał również o roli w partii . – Nie zapominajmy, że jest również środowisko Grzegorza Schetyny, które mówi o powrocie do źródła – co mi się bardzo podoba. Wielu członków PO w różnych rozmowach mówi o faktycznym zamiarze odejścia z partii. Co się wydarzy? Nie wiem – przyznał parlamentarzysta

Czytaj też:
Koalicja Obywatelska straciła kolejnego posła. Tomasz Zimoch odchodzi z klubu