Mazowsze. Dwaj Rosjanie w rękach policji. Mieli uszkodzone opuszki palców

Mazowsze. Dwaj Rosjanie w rękach policji. Mieli uszkodzone opuszki palców

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Monika Gruszewicz
Kradli i dopuszczali się rozbojów, a żeby trudniej było ich zidentyfikować... zniszczyli sobie linie papilarne. Dwóch Rosjan zatrzymano na Mazowszu.

O sprawie informuje płocka policja. Jak ustalili funkcjonariusze, obywatele Rosji w ciągu ostatnich miesięcy grasowali na terenie kilku miast w woj. mazowieckim. Zajmowali się głównie kradzieżami i rozbojami. Jednego z nich dokonali w płockiej galerii, gdzie ich łupem padł towar o wartości kilku tysięcy złotych. Mężczyźni mieli na sumieniu także poważniejsze występki - w trakcie napadu jeden z nich zranił ochroniarza.

Ich przestępczy rajd po Mazowszu przerwali w końcu mundurowi z Płocka. Mężczyzn zatrzymano we wtorek na terenie Garwolina przy wsparciu funkcjonariuszy z tamtejszej . Podczas akcji jeden z zatrzymanych próbował uciekać trzymając w ręku nóż, który odrzucił dopiero po kilkakrotnych wezwaniach policjantów. W samochodzie, którym podróżował 33-latek i jego 27-letni wspólnik, policjanci znaleźli kilkanaście sfałszowanych recept na lek, którym najprawdopodobniej mężczyźni odurzali się.

Rosjanie mieli uszkodzone opuszki palców

„Starszy z zatrzymanych podczas czynności podawał fałszywe dane osobowe. By utrudnić identyfikację daktyloskopijną, obaj z zatrzymanych mieli uszkodzone opuszki palców u rąk” – relacjonuje płocka policja. Mimo tych trudności policjantom udało się ustalić tożsamość mężczyzn.

Przy okazji wyszło na jaw, że obaj mężczyźni byli recydywistami, a starszego poszukiwano, ponieważ ciążył nad nim wyrok więzienia. W środę kryminalni z komisariatu w Płocku przewieźli zatrzymanych do prokuratury. Tam obywatele Rosji usłyszeli m.in. zarzuty kradzieży rozbójniczych oraz kradzieży. Dzień później sąd zdecydował o aresztowaniu 33-latka i jego wspólnika.

Czytaj też:
Brutalna interwencja policji w Ustrzykach Dolnych? „Kazali mi się rozebrać do naga i robić przysiady”

Źródło: Policja