Prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział, że za kilka lat do obiegu zapewne trafi banknot o nominale 1000 złotych. A także, że „ze względu na ducha czasów” najpewniej znajdzie się na nim kobieta. W zasadzie nie ma innych możliwości: może to być tylko królowa Jadwiga. Która, o czym mało kto dziś pamięta, już na polskich pieniądzach była. Ba, zdobiła nawet największy polski banknot w historii.
Deklaracja Adama Glapińskiego wywołała niemałe poruszenie. Od denominacji w 1995 roku na polskich banknotach widnieją wyłącznie mężczyźni, polscy władcy, którzy w dodatku na kolejnych nominałach występują w kolejności chronologicznej.
Ten porządek wkrótce zostanie zaburzony. Glapiński już w połowie stycznia zapowiedział wprowadzenie do obiegu banknotu o nominale 1000 złotych. Teraz uściślił, kto się na nim (prawdopodobnie) znajdzie.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.