Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Paryżu złożył kwiaty pod płytą „Solidarności”, a w planie miał również rozmowy z przedstawicielami największego francuskiego związku pracodawców. Najważniejszym punktem programu było jednak spotkanie z Emmanuelem Macronem, który zaprosił polskiego premiera do Pałacu Elizejskiego.
Mateusz Morawiecki zwrócił się do Emmanuela Macrona
Szef rządu po spotkaniu wystąpił na briefingu prasowym. – Panie prezydencie dziękuję za zaproszenie do Francji w tych bardzo ważnych dniach – przed nami kluczowe decyzje. Ten czas epidemii weryfikuje podejście do tego, w jaki sposób państwa potrafią ze sobą współpracować – podkreślił zwracając się do Emmanuela Macrona.
Morawiecki podziękował również za rozwijanie dialogu, który „ruszył do przodu” po ubiegłorocznej wizycie prezydenta Francji w Warszawie. – Dzisiaj weryfikujemy nasze zdolności do odpowiedzi na największy od dziesięcioleci kryzys – kontynuował. Jak zaznaczył, podczas rozmowy z Macronem zamierzał poruszyć kwestie szczepionek, współpracy w zakresie badań, rozwoju i wspólnego rozwijania wielu przemysłów, ale także obronności.
Podczas przemówienia szefa polskiego rządu nie mogło zabraknąć również nawiązania do Funduszu Odbudowy. – Cieszę się też, że w takich fundamentalnych obszarach, jak geopolityka, współpraca w dziedzinie obronności energetycznej, Polska i Francja dzielą coraz więcej wspólnych programów, tematów, na czele z Funduszem Odbudowy – podkreślił Morawiecki.
Czytaj też:
Nowa Lewica wpisana do Ewidencji Partii Politycznych. „Biedroń i Czarzasty wzięli się za fraki”