Syn Szydło pracuje pod zmienionym nazwiskiem. Pełnomocnik: Nie chciał żyć na koszt podatnika

Syn Szydło pracuje pod zmienionym nazwiskiem. Pełnomocnik: Nie chciał żyć na koszt podatnika

Beata Szydło
Beata Szydło Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
OKO.press i „Gazeta Wyborcza” ujawniły, że syn Beaty Szydło zatrudnił się pod zmienionym nazwiskiem w spółce handlowej. Medialne doniesienia skrytykowali m.in. Mateusz Morawiecki i Beata Kempa, a pełnomocnik Tymoteusza Szydło wystosował oświadczenie.

W marcu 2021 nazwisko księdza Tymoteusza Szydło zniknęło ze strony internetowej diecezji bielsko-żywieckiej. Pod koniec sierpnia 2019 roku w mediach pojawiła się informacja, że ksiądz poprosił o bezterminowy urlop.

OKO.press i „Gazeta Wyborcza” ustaliły, że syn nie sprawuje już posługi kapłańskiej. Zatrudnił się jako przedstawiciel handlowy odpowiadający za dystrybucję worków foliowych. Tymoteusz Szydło pracuje pod zmienionym nazwiskiem w firmie ERG Bieruń Folie, w której udziałowcem jest Daniel Obajtek.

Morawiecki o „podeptaniu godności drugiego człowieka”

Po ujawnieniu tej informacji głos zabrał „Medialny atak na rodzinę Beaty Szydło to bezpardonowa próba podeptania godności drugiego człowieka. Takie nagonki powinny spotkać się z bezwzględnym i powszechnym napiętnowaniem. Także ze strony środowiska dziennikarskiego” – stwierdził szef rządu.

twitter

Z kolei Beata Kempa, która w trakcie kampanii wyborczej broniła pytania dziennikarza TVP dotyczącego przyjęcia sakramentu komunii przez syna Rafała Trzaskowskiego tłumacząc, że „wszyscy mają prawo wiedzieć, jakimi wartościami kierują się kandydaci”, wspomniała o brudnej i patologicznej strategii.

twitter

Pełnomocnik Tymoteusza Szydło: Przeszedł normalny proces rekrutacji

Oświadczenie wydał również pełnomocnik Tymoteusza Szydło. W dokumencie przesłanym portalowi Na Temat podkreślono, że „syn byłej premier nie chciał żyć na koszt podatnika, dlatego też rozpoczął poszukiwania pracy, a zmiana nazwiska w CV miała pomóc w uniknięciu rozgłosu”. Mecenas Maciej Zaborowski podkreślił, że „były już ksiądz przeszedł normalny proces rekrutacyjny. Syn obecnej europosłanki PiS poprosił o pomoc swoją matkę, która miała szukać pracy wśród znajomych, nie przedstawicieli spółek Skarbu Państwa”.

„W bieruńskiej spółce szukano pracownika, kandydat przeszedł normalny proces rekrutacji. Syn Beaty Szydło jest tu szeregowym pracownikiem, zaczął współpracę ze spółką 1 października 2019 roku. Pracuje na pełny etat na stanowisku samodzielny referent” – napisano w oświadczeniu.

„Tymoteusz Szydło nigdy nie rozmawiał z Danielem Obajtkiem”

Pełnomocnik Tymoteusza Szydło zaznaczył również, że ERG Bieruń-Folie to firma prywatna. „Syn Beaty Szydło nie spodziewał się, że jego praca w tym miejscu może budzić jakiekolwiek kontrowersje, sam nigdy nie rozmawiał z Danielem Obajtkiem, nigdy się nawet nie spotkali” – zaznaczył.

Czytaj też:
Poseł Gowina coraz bardziej krytyczny wobec PiS. Wojciech Maksymowicz enigmatycznie o partyjnym nepotyzmie

Źródło: Gazeta Wyborcza / Na Temat