Sobotni „Fakt” z 20 marca wywołał niemałe oburzenie. Tabloid z pierwszej strony alarmował, że pani Agata z Gdańska „omal nie umarła” po otrzymaniu szczepionki AstryZeneki. Czytelnicy mogli od razu natrafić na ogromny napis „Zakrzepy po szczepionce?!”.
Do sprawy odniósł się jeszcze tego samego dnia minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak mówił: – Jestem oburzony. Oburzony publikacją jednego z dzienników, który w sposób skandaliczny sugeruje niebezpieczeństwo szczepienia preparatem AstryZeneki.
Minister dodał: – Myślę, że taka publikacja powinna być potępiona przez wszystkich dziennikarzy, przez całe środowisko.
Adam Niedzielski pisze do Marka Dekana ws. publikacji „Faktu”
Adam Niedzielski na wyrażeniu oburzenia nie poprzestał i w poniedziałek 22 marca przekazał na Twitterze, że zwrócił się w tej sprawie do Marka Dekana, prezesa Ringier Axel Springer Polska (w skład RASP wchodzi m.in. właśnie „Fakt”).
Minister zdrowia zarzuca redakcji „Faktu” „epatowanie możliwymi komplikacjami poszczepiennymi”. Jak czytamy:
W czasach gdy najskuteczniejszą linią obrony całego świata przed szerzącą się chorobą COVID-19 jest szczepienie, „Fakt” uznał za najwłaściwsze wzbudzenie przerażenia u swoich czytelników. Inaczej nie można bowiem oceniać sobotniej okładki z grafiką, jako żywo wyjętą z horrorów i tytułem „Zakrzepy po szczepionce?”.
Zdaniem Niedzielskiego „Fakt” chciał jedynie wzbudzić sensację i zwiększyć nakład gazety, tymczasem w jego ocenie efekt jest jeden: zahamowanie procesu szczepień.
„Rozumiem aspekty finansowe działania koncernów, w tym koncernów medialnych, ale aspekt ten nie może nigdy wygrywać ze zdrowiem i życiem ludzi. Liczę, że jako prezes poważnej grupy medialnej i człowiek z olbrzymim doświadczeniem w świecie mediów, potrafi pan właściwie reagować na naruszenia standardów etyki dziennikarskiej i ludzkiej” – napisał Niedzielski, zwracając się do Dekana.