W poniedziałek 29 marca Nuncjatura Apostolska w Polsce poinformowała o decyzji Stolicy Apostolskiej w sprawach arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia oraz biskupa Edwarda Janiaka. Tomasz Terlikowski odniósł się do zamieszczonych komunikatów, a podjętą decyzję nazwał „dobrą i ważną na różnych płaszczyznach”.
„Daje ona możliwość normalnego działania, załatwiania skomplikowanych spraw, leczenia ran i wyjaśniania odpowiedzialności nowym biskupom. Stolica Apostolska dała jasny sygnał, że pewne rzeczy powinny być załatwione. Zarówno dla diecezji kaliskiej jak i archidiecezji gdańskiej to ważny sygnał, że pewne rzeczy dobiegły końca” – czytamy we wpisie zamieszczonym na Facebooku.
„To symboliczne, ale istotne, uznania odpowiedzialności obu biskupów za zaniedbania, krycie przestępstw seksualnych, a być może także odpowiedzialność bardziej osobistą w tych sprawach” – kontynuował publicysta i dodał, że ważny jest również obowiązek wpłaty środków na Fundację św. Józefa, bo „on także jest ważnym sygnałem, czego dotyczy odpowiedzialność obu biskupów”.
Abp Głódź i bp Janiak ukarani. Terlikowski komentuje
W dalszej części postu Tomasz Terlikowski podkreślił, że istotne pozostaje także pytanie o to, czy „kary są adekwatne”. Przypomnijmy – w przypadku arcybiskupa Głodzia chodzi o: „nakaz zamieszkania poza archidiecezją gdańską, zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na terenie archidiecezji gdańskiej oraz nakaz wpłaty z osobistych funduszy odpowiedniej sumy na rzecz Fundacji św. Józefa, z przeznaczeniem na działalność prewencyjną i pomoc ofiarom nadużyć”. W przypadku biskupa Janiaka dwie pierwsze decyzje dotyczą terenu diecezji kaliskiej.
„Można oczywiście cieszyć się, że w ogóle one zapadły, ale – biorąc pod uwagę ból ofiar, krzywdę kapłanów, problemy, z jakimi borykać się będzie Kościół w związku z decyzjami wspomnianych biskupów – istotnym wydaje się zadanie pytanie, czy drobne, administracyjne niedogodności mogą być realnym zadośćuczynieniem” – komentował Tomasz Terlikowski.
„Szczególnie, że zarzuty, o których się wspomina wydają się być poważne, a kara obejmuje jedynie sprawowanie funkcji biskupich na terenie jednej diecezji, a nie w ogóle. Aż ciśnie się na usta pytanie, dlaczego?” – dodał.
facebookCzytaj też:
Abp Głódź i bp Janiak ukarani. Stolica Apostolska podjęła decyzje