Z nieoficjalnych doniesień przekazanych przez portal nizanskie.info wynika, że do Chałupek nieopodal Rudnika nad Sanem przyjechał ojciec dwójki dzieci w towarzystwie kuratora. Mężczyzna zgodnie z nakazem sądowym miał odebrać nieletnich spod opieki matki, która sprzeciwiała się tej decyzji.
Kobieta najpierw raniła nożem kuratora, po czym zabarykadowała się z dziećmi w łazience. Tam odebrała im życie, a następnie popełniła samobójstwo. Polsatnews.pl podaje, że cała trójka miała rany kłute. Na miejscu pojawili się już policjanci oraz prokurator. Wezwano także strażaków, co w rozmowie z polsatnews.pl potwierdził kpt. Ireneusz Stafiej z PSP w Nisku.
Stafiej nie chciał zdradzać jednak szczegółów na temat prowadzonej akcji. Przekazał jedynie, że na miejscu „doszło do ogromnej tragedii”.
Czytaj też:
Zabił 10-latka metalową pałką. Nowe fakty ws. tragedii w Kozłowie