Dość nieoczekiwanie w czwartek 1 kwietnia w roli prowadzącego „Poranną rozmowę” na antenie RMF FM Roberta Mazurka początkowo zastąpił Maciej Rock. Prezenter przywitał się z Michałem Dworczykiem, a zaistniałą sytuację tłumaczył „technicznym problemem”.
Maciej Rock za Roberta Mazurka. Chwilowa zmiana na antenie RMF FM
– Zaczynamy, rozumiem, od primaaprilisowych… – rozpoczął wypowiedź szef KPRM. – Żaden prima aprilis, problem techniczny. Panie ministrze, nie mamy czasu. Czy oglądał pan wczoraj mecz? – zapytał Maciej Rock. Przypomnijmy – w środę polska reprezentacja piłki nożnej przegrała z Anglią. Michał Dworczyk poinformował, że nie oglądał spotkania. – Co rząd zamierza zrobić z tym faktem, że od tylu lat nie wygraliśmy z Anglią? – kontynuował sportowy temat Maciej Rock, a Michał Dworczyk przystał na nietypową konwencję rozmowy.
– Podjęliśmy już działania operacyjne, które mają doprowadzić do zmiany tej skandalicznej sytuacji. Jestem przekonany, że ona więcej się nie powtórzy – odpowiedział polityk na antenie RMF FM. – Ta operacja jest okryta największą tajemnicą. W związku z tym nie mogę więcej szczegółów ujawnić – kontynuował polityk.
– Mamy informację, że Robert dotarł, dobiegł do studia. Dziękuję bardzo. Robercie, zostawiam ci gościa – powiedział Maciej Rock. W dalszej części programu Robert Mazurek poruszył m.in. temat programu szczepień.
Czytaj też:
Tłumy na bulwarach. „Przekazują sobie właśnie odporność stadną”