Na stronie premiera Mateusza Morawieckiego na Facebooku 2 kwietnia pojawiło się nagranie szefa rządu, w którym składa życzenia Polakom i Polkom w związku ze świętami wielkanocnymi, ale też zwraca się do obywateli, by szczególnie teraz uważali: – Jesteśmy dziś w najtrudniejszym momencie walki z koronawirusem. Dlatego chciałbym zwrócić się do państwa zwrócić z apelem. Pozostańmy w te święta w domu, w gronie najbliższej rodziny. Wśród tych, z którymi mieszkamy na co dzień.
– Wiem, jakie to trudne, wiem, że jesteśmy tą sytuacją zmęczeni. Ale zróbmy to dla naszej rodziny i dla siebie. Przekonaliśmy się, że koronawirus może dotknąć każdego, bez względu na wiek i stan zdrowia – mówi Morawiecki.
Szef rządu dodaje, że w maju 2021 roku minie rok od pierwszego zgonu osoby z COVID-19 (57-latki, pacjentki poznańskiego szpitala), a od tego czasu na całym świecie pandemia pochłonęła blisko 3 mln ofiar, a w Polsce zmarło 50 tys. osób.
Mateusz Morawiecki: Ten rok był również lekcją pokory dla mnie
W dalszej części nagrania Mateusz Morawiecki pośrednio odnosi się m.in. do swoich wypowiedzi z czasu kampanii prezydenckiej w 2020 roku, gdy zapewniał, że „wirus jest w odwrocie” i nie trzeba się go obawiać.
Ten rok jest dla nas wszystkich lekcją pokory. Żyjemy w najbardziej rozwiniętej cywilizacji w dziejach, a jednak wobec wirusa wszystkie państwa okazały się bezradne i kruche. Ten rok był również lekcją pokory dla mnie. Rzeczywistość epidemiczna nie raz okazała się bardziej skomplikowana niż moje nadzieje. Jeszcze latem wszyscy wierzyliśmy, że ani pandemia, ani obostrzenia – nie wrócą do nas na taką skalę. Ja również z nadzieją patrzyłem na spadające wówczas liczby zakażeń. A jednak wirus wrócił szybciej i z jeszcze większą mocą – mówi.
Premier o błędach rządu w trakcie pandemii: Ponosimy za nie odpowiedzialność
Mateusz Morawiecki podkreślił też, że jego rząd ponosi odpowiedzialność zarówno za dobre, jak i złe decyzje podejmowane podczas pandemii koronawirusa, która trwa od ponad roku.
– W walce z epidemią nie ma i nie było łatwych rozwiązań, ale nasz rząd bierze za nie wszystkie odpowiedzialność. Za te, które ochroniły nas przed pierwszą falą, za te które pozwoliły uruchomić ponad 200 mld zł wsparcia dla firm i pracowników. Oraz za te, które pozwoliły uratować 6,5 miliona Polaków przed bezrobociem. Ale odpowiedzialność ponosimy również za te decyzje, które okazały się błędne – mówi.