Jacek Kurski: To jest słodki ciężar. Będę wstawał w nocy do naszej córeczki

Jacek Kurski: To jest słodki ciężar. Będę wstawał w nocy do naszej córeczki

Jacek Kurski
Jacek Kurski Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Jacek Kurski opowiedział „Super Expressowi”, jak wyglądają jego obowiązki po pojawieniu się na świecie jego córki. – Będę wykonywał wszystkie czynności automatycznie i z polecenia mojej małżonki – deklarował.

25 marca prezes Jacek Kurski poinformował, że został po raz kolejny ojcem, a w szpitalu MSWiA w Warszawie urodziła się jego córka Anna Klara Teodora. Kilka dni później mógł przyjechać do szpitala do żony Joanny i po raz pierwszy zobaczyć córkę. Później para rozmawiała z „Super Expressem” i podzieliła się z reporterami wieściami z życia prywatnego.

Jacek Kurski: To jest słodki ciężar. Będę wstawał w nocy do naszej córeczki

Joanna Kurska opowiadała, że córka jest „cudowna i spokojna”, a mąż, Jacek wstaje do dziecka w nocy. – To jest słodki ciężar. I będę wstawał w nocy do naszej córeczki (...). Będę wykonywał wszystkie czynności automatycznie i z polecenia mojej małżonki, jeśli chodzi o zajmowanie się naszą córeczką – mówił „SE” , który wtórował zachwytom żony nad córką.

Kurski zastanawiał się też, jak powinni spać z żoną, by nie rozdzielało ich dziecko, choć chcą, by córka była z nimi w łóżku. – Na razie Ania będzie spała z nami w łóżku (...). Jednocześnie kombinujemy, jak dziecko położyć spać bezpiecznie, ale żeby nas nie rozdzielało. Chyba trzeba będzie jakieś barierki postawić – mówił.

Źródło: SuperExpress