Po godz. 18 „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że na lotnisku w Warszawie (Port Lotniczy im. Fryderyka Chopina) trwa akcja służb z powodu zgłoszenia o bombie, która ma znajdować się na pokładzie samolotu.
Chodzi o Airbusa A319, który przyleciał do Warszawy ze Stambułu. Te informacje „GW” potwierdza rzecznik prasowy lotniska. Po godz. 18 ruszyły rutynowe środki zaradcze, samolot skierowano na boczne miejsce płyty, a na miejscu pracują pirotechnicy, którzy sprawdzają maszynę.
„Anonimowa informacja o bombie”. Służby na lotnisku Chopina w gotowości
Według nieoficjalnych informacji gazety, już po godz. 18 pokład samolotu opuścili pasażerowie, teraz są tam wyłącznie służby. Deklaracje rzecznika lotniska są raczej stonowane, a wszystko wskazuje na to, że doniesienia o bombie są nieprawdziwe. – Sytuacja nie wpływa w żaden sposób na funkcjonowanie lotniska – mówił „GW” Rudzki.
– Przed lądowaniem pojawiła się anonimowa informacja o bombie na pokładzie maszyny – mówił natomiast o sprawie Rudzki w rozmowie z Polsat News.