Ostatni post Krzysztofa Krawczyka. „To dlatego na stałe wróciłem do kraju”

Ostatni post Krzysztofa Krawczyka. „To dlatego na stałe wróciłem do kraju”

Krzysztof Krawczyk
Krzysztof Krawczyk Źródło: Newspix.pl / Teodor Klepczyński
W swoim ostatnim wpisie na Facebooku Krzysztof Krawczyk wspominał swój koncert z 1994 roku. To właśnie dzięki temu występowi artysta postanowił na stałe wrócić do Polski.

W niedzielę 4 kwietnia Krzysztof Krawczyk wspominał na swoim profilu na Facebooku sopocki recital z 1994 roku. Artystę zapowiadali wówczas na scenie Wojciech Mann oraz Grażyna Torbicka. „Na ten występ namówiony przez Ninę Terentiew przyleciałem po czterech latach pobytu w Stanach Zjednoczonych. Ten koncert spowodował, że zdecydowałem się na powrót do kraju już na stałe. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej” – napisał muzyk. Fani Krzysztofa Krawczyka nie spodziewali się, że będzie to jego ostatni wpis w mediach społecznościowych.

facebookfacebook

Krzysztof Krawczyk nie żyje - przyczyna śmierci

W poniedziałek 5 kwietnia napłynęły tragiczne wieści o śmierci legendarnego muzyka. Muzyk zasłabł i trafił do szpitala w Łodzi. Tam zmarł w godzinach popołudniowych. W rozmowie z Onetem Ewa Krawczyk zapewniła, że powodem śmierci jej męża nie był koronawirus. Żona muzyka przekazała, że do jego śmierci przyczyniły się choroby współistniejące.

Zaledwie w sobotę 3 kwietnia Krzysztof Krawczyk poinformował, że wrócił do domu po kilku dniach walki z koronawirusem w szpitalu. – Wychodzę ze szpitala. Wracam do zdrowia. Nie martwcie się o mnie, z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Bóg działa rękoma ludzi. Dziękuję Bogu, że żyję – podkreślał artysta.

Czytaj też:
Artyści i celebryci żegnają Krzysztofa Krawczyka. Mnóstwo pięknych wspomnień

Źródło: WPROST.pl