Z informacji przekazanych przez „Politykę” wynika, że partyjna kasa PiS w 2020 roku wzbogaciła się o 75 mln 794 tys. zł. Niemal połowa, bo około 37 mln zł to zwrot kosztów kampanii parlamentarnej i do PE w 2019 roku.
Jedną trzecią zgromadzonych środków przekazano na kampanię prezydencką Andrzeja Dudy. 1 mln 650 tys. zł przeznaczono na ochronę Jarosława Kaczyńskiego, a 4 mln 594 tys. zł na wynagrodzenia dla pracowników ugrupowania. „Polityka” zaznacza przy tym, że prezes PiS jest ochraniany za środki z subwencji, czyli z budżetu państwa, a nie składek członkowskich czy wpłat od sympatyków partii.
Pieniądze z kasy PiS powędrowały również na konto fundacji Lux Veritatis ojca Tadeusza Rydzyka. W ubiegłym roku było to 442 tys. zł, czyli mniej niż w roku 2019 (515 tys. zł). Nie wiadomo jednak, za co ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego płaciło fundacji toruńskiego redemptorysty. Oprócz wymienionych wydatków, w sprawozdaniu wspomniano również o wpłatach na wynajem biur regionalnych oraz centrali partyjnej.
Czytaj też:
Hołownia nazwał Kaczyńskiego „don Jarosławem”. „Życie ludzi zależy od kaprysu jednego człowieka”