We wtorek 6 kwietnia Krystyna Pawłowicz na Twitterze poinformowała o decyzji rady pedagogicznej jednej ze szkół w Podkowie Leśnej. Na mocy podjętej uchwały zobowiązano nauczycieli, aby zwracali się do 10-letniego ucznia, używając damskiego imienia „Agnieszka”. Prośbę w tej sprawie złożyli rodzice dziecka.
Wpis sędzi TK wywołał ogromne kontrowersje. Interwencję zapowiedziało m.in. Biuro RPO a liczni komentatorzy oskarżali była posłankę PiS o prowokowanie hejtu pod adresem dziecka. Dwa dni później Krystyna Pawłowicz po opublikowaniu kontrowersyjnego wpisu postanowiła go usunąć. Jak dodała, zrobiła to „dla dobra dziecka”. W kolejnym poście wyjaśniła, że „sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, niż ją o tym poinformowano”. „Nie chciałam sprawić przykrości dziecku. Przepraszam Cię" – dodała.
„Od sędziego TK oczekuje się pewnej dojrzałości”
Aktywność sędzi TK w mediach społecznościowych oburzyła część polityków. – Liczyła na to, że to dziecko będzie napiętnowane przez środowiska prawicowe, PiS i telewizję publiczną. Ona o tym wiedziała i zrobiła to specjalnie, bo jest chora z nienawiści – mówił w Polsat News Adam Szłapka dodając, że Krystyna Pawłowicz nie chciała zrobić przykrości, ale wydać wyrok.
Według Agnieszki Ścigaj „od sędziego TK oczekuje się pewnej dojrzałości, w tym tej emocjonalnej, a także umiejętności przewidywania konsekwencji działań nie tylko własnych, ale i w tych sprawach, które będzie rozstrzygać”.
Bortniczuk: Pawłowicz lepiej sprawdza się w TK niż jako czynny polityk
Z kolei Kamil Bortniczuk ocenił, że Krystyna Pawłowicz lepiej sprawdza się w TK niż jako czynny polityk. Według polityka klubu PiS to, że została sędzią TK jest sukcesem, jednak powinna ograniczyć swoje aktywności w mediach społecznościowych. – Jako sędzia powinna darować sobie aktywności na portalach społecznościowych; ten wpis był po prostu głupi. Być może jest uzależniona od aktywności okołopolitycznych – stwierdził. N
a uwagę, czy powinna z nich zrezygnować odparł, że tak, ponieważ „będzie sędzią, profesorem prawa, a nie politykiem”.