Tomasz Grodzki wystosował apel, w którym namawia całą opozycję do utworzenia rządu technicznego i odsunięcia PiS od władzy. Maciej Gdula jest sceptyczny wobec pomysłu tworzenia wspólnej koalicji, w której skład miałyby wejść zarówno Lewica, jak i Konfederacja. – Niezbyt optymistycznie myślę o tym projekcie, bo to zakłada bardzo egzotyczne sojusze. Proszę sobie wyobrazić Adriana Zandberga i Grzegorza Brauna, którzy wspólnie głosują nad tym, żeby zmienić instytucje w taki sposób, żeby PiS-owi było trudniej – mówił na antenie RMF FM.
Gowin wraca do centrum? Gdula: Egzotyczna wizja
– Moim zdaniem to się nie składa. Jeżeli rzeczywiście rząd Prawa i Sprawiedliwości nie potrafi już rządzić, nie ma większości w Sejmie, to najlepszym rozwiązaniem są wybory. I to jest jakieś jasne rozwiązanie. Ludzie będą mogli wybrać, na kogo zagłosują i jaki będzie nowy rząd. A nie jakieś takie sklejanie rządu z różnych kawałków – tłumaczył. Poseł Lewicy dodał również, że nawet gdyby udało się powołać rząd techniczny, miałby on bardzo pod górkę, ponieważ prezydentem nadal jest związany z PiS Andrzej Duda.
Zdaniem Gduli dla części ludzi w Sejmie taka wizja, że Gowin wraca do centrum jest atrakcyjna, bo oni Gowina rzeczywiście znają z czasów, kiedy jeszcze nie był w Zjednoczonej Prawicy. – Dla mnie przyznam, jest to dość egzotyczny pomysł. Natomiast jedno jest jasne, koalicja Zjednoczonej Prawicy się sypie. I to widać choćby w kwestii Funduszu Odbudowy – podkreślił.
Kto mógłby zostać nowym RPO?
Maciej Gdula mówił także o wyborach Rzecznika Praw Obywatelskich. Od kilku miesięcy parlament nie jest w stanie wyłonić następcy Adama Bodnara. Zdaniem polityka Lewicy możliwe jest wybranie kandydata, który będzie gwarantował, że nie będzie reprezentantem obozu rządzącego i będzie prowadził niezależną politykę, która będzie nastawiona na ochronę obywateli. – To nie są jakieś wygórowane oczekiwania. W moim przekonaniu da się znaleźć taką osobę, która byłaby do zaakceptowania. To nie będzie kandydat wymarzony dla żadnej ze stron politycznych – wyjaśnił. Według Macieja Gduli „osoba pokroju Ryszarda Bugaja to ktoś, kogo mógłby rozważać jako nowego Rzecznika Praw Obywatelskich”.
Czytaj też:
Bodnar pobije rekord prof. Zolla. „Robiłem rzetelnie swoje, inni przypisywali mi poglądy polityczne”