Tomasz Frankowski o fiasku Superligi: „Rozmowy będą prowadzone”

Tomasz Frankowski o fiasku Superligi: „Rozmowy będą prowadzone”

Tomasz Frankowski
Tomasz Frankowski Źródło: Newspix.pl / Maciej Gilewski / 058sport.Pl
Projekt piłkarskiej Superligi runął z wielkim hukiem. Lecz czy na zawsze? Z europosłem – ale też czterokrotnym królem strzelców polskiej ligi i 22-krotnym reprezentantem naszego kraju – Tomaszem Frankowskim rozmawiamy o futbolowej rewolucji, którą odłożono w czasie.

Wprost: Można już powiedzieć, że projekt Superligi upadł – czy został tylko odłożony w czasie?

Tomasz Frankowski: Na dwoje babka wróżyła. Wydaje się, że przeprowadzono rozmowy z właścicielami klubów, które chciały tworzyć Superligę – i być może ich oczekiwania zostały zaspokojone jakimiś obietnicami na przyszłość.

Nie wiemy tego na pewno, wydaje się natomiast, że przeprosiny ze strony władz niektórych z tych klubów zostały odebrane pozytywnie przez kibiców poszczególnych drużyn.

Zapewne właściciele klubów z Anglii nie spodziewali się tak negatywnej reakcji swoich fanów. Mam na myśli m.in. kibiców Liverpoolu, którzy zaprotestowali otwarcie i w dużej liczbie.

Kibice Chelsea wyszli na ulicę, też nie byli zadowoleni.

Zgadza się. Stąd słuszna decyzja o wycofaniu się z pomysłu tworzenia Superligi.

Artykuł został opublikowany w 16/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.