Samuel Pereira opublikował na Twitterze screeny wiadomości, które pojawiły się na jednym z portali społecznościowych. Są to komentarze zamieszczone na stronie Feminizm Patriarchalny oraz rozmowa asystenta społecznego posłanki Darii Gosek-Popiołek z anonimową osobą. Dziennikarz TVP twierdzi, że m.in. zdanie „tak podrywać, żeby Pereira wysłał zdjęcie penisa” świadczy o tym, że współpracownik parlamentarzystki chciał wyłudzić od niego zdjęcia jego przyrodzenia.
W swoim wpisie pracownik telewizji publicznej oznaczył zarówno polityk partii Razem, jak i jej asystenta. „Bardzo mi przykro, że ktoś fabrykuje takie informacje zarówno o Panu jak i o mnie. Na przyszłość polecam weryfikację źródła – każdy może napisać takie rzeczy i napisać, że to ja” – odpowiedział Kamil Maczuga. „Trochę przykro, że dziennikarzom wystarczy dowolny obrazek z painta, żeby o czymś napisać. Nigdy bym czegoś takiego nie zrobił, a współpracę z Razem dziś zakończyłem” – dodał.
Daria Gosek-Popiołek przeprasza Samuela Pereirę
Sprawą zainteresowała się także posłanka Lewicy. „Daria Gosek-Popiołek skontaktowała się ze mną osobiście, poinformowała o zakończeniu współpracy z Kamilem Maczugą i za niego przeprosiła. Przyjmuję i doceniam, bo w polityce taka postawa to rzadkość” – przekazał za pośrednictwem Twittera Samuel Pereira.
Czytaj też:
Jakimowicz komentuje złapanie za sukienkę Ogórek na antenie TVP. Publikuje zdjęcie polityka KO