Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro w 2017 roku złożył skargę, w której domagał się uznania za niezgodne z konstytucją niektórych przepisów kodeksu karnego oraz ustawy o IPN z 1998 roku, które w praktyce uniemożliwiały ściganie w wolnej Polsce przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy komunistycznego państwa przeciwko życiu, zdrowiu, wolności lub wymiarowi sprawiedliwości i zagrożonych karą powyżej 3 lat i nieprzekraczających 5 lat, a także zbrodni komunistycznych zagrożonych karą do 3 lat pozbawienia wolności. Do tego zbioru można zaliczyć m.in. przestępstwa popełniane przez funkcjonariuszy SB w Radomiu oraz w Ursusie w 1976 roku.
Dlaczego TK odrzucił wniosek Ziobry?
Z informacji Onetu wynika, że wniosek Zbigniewa Ziobry, aby tego typu przestępstwa nie ulegały przedawnieniu, został umorzony przez TK. Trybunał miał przyjąć takie samo stanowisko jak to, które znalazło się w uchwale Sądu Najwyższego z 2010 roku. SN uznał wówczas, że przestępstwa zagrożone karą do 5 lat więzienia, których dopuszczali się ludzie reżimu komunistycznego, przedawniły się. Według Onetu TK w sprawie ścigania zbrodni zagrożonych karą do 3 lat pozbawienia wolności uznał, że odpowiedni przepis ustawy o IPN utracił moc przy okazji nowelizacji tej ustawy z lipca 2020 roku.
Prokuratura odpowiada TK
Prokuratura Krajowa wydała komunikat, w którym skrytykowała argumenty użyte przez TK i określono je jako „sprzeczne oraz irracjonalne”. „TK zablokował możliwość ścigania komunistycznych zbrodni i przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy reżimu komunistycznego. W efekcie bezkarni pozostaną sprawcy popełnionych w okresie PRL czynów zagrożonych karą do 5 lat pozbawienia wolności. Trybunał zwlekał z zajęciem stanowiska przez prawie trzy i pół roku, zyskując pretekst do umorzenia postępowania ze względu na dokonaną w tym czasie zmianę ustawy o IPN” - napisano.
„Jednocześnie uzasadnił umorzenie, odwołując się do uchylonego przepisu kodeksu karnego z 1969 roku. Uznał uchwalone w okresie PRL prawo za argument przeciw ściganiu przestępstw funkcjonariuszy komunistycznego państwa” - dodano. Według prokuratury „konsekwencją decyzji TK jest odebranie prokuraturze możliwości ścigania znacznej części przestępstw popełnionych w okresie PRL przez funkcjonariuszy komunistycznego reżimu”.
W odpowiedzi TK stwierdził, że wnioskodawca źle wskazał przedmiot kontroli.
Czytaj też:
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny zgodził się na zatwierdzenie Funduszu Odbudowy UE