W poniedziałek 26 kwietni Borys Budka udał się do Rzeszowa, aby wesprzeć ubiegającego się o fotel prezydenta miasta kandydata opozycji Konrada Fijołka. Polityka popierają oprócz Platformy Obywatelskiej także PSL, Lewica oraz ruch Polska 2050.
Sondaż – kto może wygrać w Rzeszowie?
Z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla Radia Zet wynika, że gdyby wybory samorządowe w stolicy Podkarpacia odbyły się w ubiegłą niedzielę, Konrad Fijołek by je wygrał z wynikiem 41,9 proc. Na kolejnym miejscu uplasowała się kandydatka PiS Ewa Leniart, na którą chce zagłosować 24 proc. wyborców. 16,6 proc. badanych wskazało popieranego przez Solidarną Polskę wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun mógłby liczyć na 11,2 proc. głosów.
W trakcie wspólnej konferencji prasowej Borysa Budki i Konrada Fijołka lider PO zaliczył wpadkę. – Zróbmy wszystko, bez względu na to, czy wybory odbędą się dziewiątego maja, tak jak powinny się odbyć, czy trzynastego, żeby obywatelski kandydat Konrad Fijołek wygrał w pierwszej turze, żeby Wrocław przestał być tym eksperymentem na żywej tkance – stwierdził myląc stolicę Podkarpacia z miastem na Dolnym Śląsku.
Wybory w Rzeszowie – kiedy?
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej nawiązał do opinii Głównego Inspektora Sanitarnego, który stwierdził, że zaplanowane na 9 maja wybory powinny zostać przełożone z powodu wciąż nieustabilizowanej sytuacji związanej z epidemią COVID-19. Zalecił przeprowadzenie głosowania w drugiej dekadzie czerwca.
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. PO szuka przecieku, PiS rozważa awans Elżbiety Witek