Trybunał Konstytucyjny w pięcioosobowym składzie pod przewodnictwem Krystyny Pawłowicz wypowie się 28 kwietnia w sprawie wyroku TSUE – podaje portal „Rzeczpospolita”. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w kwietniu 2020 r. zawiesił stosowanie przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych sędziów.
TK wypowie się o zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego przez TSUE
Dzień po tym rozstrzygnięciu sędzia ID Małgorzata Bednarek zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem, czy tymczasowy zakaz TSUE powinien być respektowany. Prokurator Generalny twierdzi, że nie. Podobne zdanie ma sędzia Bednarek i rzecznik rządu Piotr Mueller, którzy uważają, że zgodnie z polskimi przepisami kwestie dotyczące wymiaru sprawiedliwości są domeną wyłącznie państw członkowskich.
Zawieszenia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego domagała się w styczniu 2020 r. Komisja Europejska, która wskazywała na brak niezależności i bezstronności Izby. Polska nazywała żądania KE „niedopuszczalnymi”, ale TSUE stwierdził, że zastosowanie środków dyscyplinarnych oznacza brak poszanowania zasady niezawisłości sędziowskiej.
Konflikt o wyższość prawa unijnego nad krajowym w Trybunale Konstytucyjnym
Spór polskiego rządu i Brukseli o tymczasowe zakazy nawiązuje do zastrzeżeń reformy sądownictwa przez PiS. Sędziowie w nowej KRS są wybierani większością sejmową, a nie jak było poprzednio przez zgromadzenie sędziowskie. To rodzi obawy o niezależność sędziów. Z kolei Izba Dyscyplinarna składa się z nowych sędziów.
TK już kiedyś zajmował się kwestią relacji konstytucji i wyższości prawa UE. Wówczas uznano, że nadrzędność polskich przepisów to ostateczność, gdy nie ma innej możliwości interpretacyjnej. Przypomniał o tym w radiowej Jedynce wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, który „spodziewa się sprawiedliwego i zgodnego z Konstytucją orzeczenia”.
Czytaj też:
Pawłowicz nazwała UE „szmatą”. Teraz będzie orzekała w sprawie zgodności prawa UE z konstytucją