Jak opisywaliśmy na Wprost.pl, na koncie PL1918 na Twitterze (jest powiązane z Kancelarią Prezydenta) pojawiło się nagranie z udziałem aktora Franciszka Pieczki, znanego najbardziej z roli Gustlika w „Czterech pancernych i psie”. – A już za kilka dni przypomnimy o czymś ważnym... – mówił aktor na nagraniu, a na koncie pojawiły się informacje, że 30 kwietnia wszystko będzie jasne.
Pisaliśmy wówczas, że może chodzić o 100. rocznicę wybuchu III powstania śląskiego, ponieważ właśnie 30 kwietnia 1921 roku doszło do spotkania Wojciecha Korfantego z dowódcami wojskowymi, podczas którego zdecydowano, że wybuchnąć ma III powstanie śląskie.
Rozwiązanie zagadki nagrania Franciszka Pieczki. „Choć kawa czorno czy gorzko..”.
30 kwietnia 2021 roku, zgodnie z zapowiedziami, pojawiło się więcej informacji: rzeczywiście, nagrania Pieczki miały związek ze wspomnianą 100. rocznicą zwycięskiego III powstania śląskiego. Jednak jak się okazuje, wybór Franciszka Pieczki do udziału w akcji nie jest przypadkowy.
– Powstańcy mówili: „Choć kawa czorno czy gorzko, byle polsko”. Nazywam się Franciszek Pieczka. Jestem synem powstańca śląskiego, który brał udział w I powstaniu śląskim. Pamięć jest bardzo ważna, szczególnie o powstaniach śląskich, o tym przywiązaniu Ślązaków do ojczyzny – mówi Pieczka na nowym nagraniu.
Później w krótkim filmie pojawia się prezydent Andrzej Duda, który dziękuje aktorowi za „piękne, niezwykłe świadectwo”. – 2 maja obchodzimy 100. rocznicę wybuchu III powstania śląskiego. Dziękuje wszystkim, którzy pamiętają o naszych bohaterach. Cześć i chwała powstańcom śląskim – mówi prezydent.
Biorąc pod uwagę te zapowiedzi, wiele wskazuje na to, że jeszcze 2 maja Kancelaria Prezydenta powróci do sprawy upamiętnienia 100. rocznicy wybuchu III powstania śląskiego.