W środę 12 maja Nuncjatura Apostolska w Polsce poinformowała, że biskup bydgoski Jan Tyrawa zrezygnował z zajmowanego stanowiska. W miejsce biskupa Tyrawy w Bydgoszczy pojawi się administrator apostolski sede vacante w osobie biskupa toruńskiego Wiesława Śmigla – podano.
Przypomnijmy, że biskup Jan Tyrawa był jednym z duchownych, którzy pojawili się w filmie braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu”. Biskup z Bydgoszczy jest łączony z księdzem Pawłem K., który trafił do więzienia po tym, jak skazano go za gwałty na osobach nieletnich. Biskup Tyrawa był w filmie oskarżany o to, że krył czyny pedofilskie wspomnianego duchownego.
Premiera filmu „Tylko nie mów nikomu” miała miejsce w 2019 roku. Dokument został udostępniony za darmo na YouTubie na oficjalnym profilu Tomasza Sekielskiego. W filmie pojawiło się kilka wątków związanych z pedofilską działalnością duchownych.
Tomasz Terlikowski: Czyszczenie układu trwa
Do sprawy odniósł się m.in. publicysta Tomasz Terlikowski. Napisał krótko: Czyszczenie układu kardynała Gulbinowicza trwa. Zmarły kardynał, o którym mowa, również był antybohaterem dokumentu Sekielskich, wymienianym w kontekście oskarżeń o molestowanie 15-letniego chłopca.
Decyzję w sprawie biskupa Tyrawy skomentował także ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. „Dobra decyzja papieża. Po biskupie Janiaku odchodzi kolejny”duchowy syn„ kard. Gulbinowicza. Z pewnością takich decyzji będzie więcej” – napisał.
Czytaj też:
Ksiądz z filmu Sekielskich stanął przed sądem. Jest wyrok