Pod koniec kwietnia Onet opublikował ustalenia w sprawie raportu pokontrolnego Najwyższej Izby Kontroli o tzw. wyborach kopertowych, czyli wyborach prezydenckich z 10 maja 2020 roku, które się nie odbyły. Według dziennikarzy NIK zarzuca decydentom, a konkretnie szefowi KPRM Michałowi Dworczykowi i premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, że wydawali decyzje związane z organizacją wyborów bez podstawy prawnej i wbrew wątpliwościom Prokuratorii Generalnej RP czy Departamentu Prawnego KPRM.
NIK złoży zawiadomienie do prokuratury?
Początkowo całościowy raport miał zostać opublikowany 18 maja. Według RMF FM, data ujawnienia ustaleń kontrolerów została przyspieszona na czwartek 13 maja. Reporterzy rozgłośni dowiedzieli się, że kontrolerzy nie pozostawiają suchej nitki praktycznie na każdym etapie organizacji tych wyborów - od planowania do podejmowania decyzji. Ponadto, w dokumencie miało się pojawić zawiadomienie do prokuratury dotyczące osób, które - według NIK - dopuściły się przestępstw, przy organizacji wyborów kopertowych.
Raport pokontrolny przedstawi prezes NIK. Marianowi Banasiowi będą towarzyszyć dyrektorzy departamentów, które prowadziły kontrolę.
Czytaj też:
SKOK Wołomin to jedna z największych afer finansowych ostatnich lat. Wpływy, pieniądze, polityka