„Niepokorna” prokurator gorzko o polskim porządku prawnym. „Spodziewam się, że będę miała problemy po tych słowach”

„Niepokorna” prokurator gorzko o polskim porządku prawnym. „Spodziewam się, że będę miała problemy po tych słowach”

Prokurator Ewa Wrzosek
Prokurator Ewa Wrzosek Źródło: X-news / TVN24
Prokurator Ewa Wrzosek udzieliła mocnego wywiadu w programie Jeden na Jeden TVN24. Znana z próby wszczęcia śledztwa w sprawie wyborów kopertowych prokurator ocenia, że praca prokuratora od kilku lat nie przypomina praktyki, do jakiej całe środowisko się kształciło. – Żyjemy w schizofrenicznym porządku prawnym. Obywatele są ścigani za nieprzestrzeganie prawa, a w kierunku władzy i wymiaru sprawiedliwości nie ma to miejsca – mówiła.

Przypomnijmy, że prokurator Ewę Wrzosek opinia publiczna poznała przy okazji wyborów kopertowych, jakie miały się odbyć w ubiegłym roku. Prokurator wszczęła wówczas śledztwo w sprawie próby organizacji takich wyborów stwierdzając, że decyzja mogła nieść zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli (moment przeprowadzenia wyborów to czas pierwszej fali koronawirusa – przyp. red.). Śledztwo po trzech godzinach zostało umorzone przez innego prokuratora, a sama Wrzosek została nagle przeniesiona z Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów do „rejonu” w Śremie, ok. 310 km od stolicy. Jak później przekonywała, konsekwencje te poniosła z uwagi na swoje działania, a nie tak jak przekonywało Ministerstwo Sprawiedliwości, zapełnienie kadrowych braków.

W czwartek sytuacja jednak uległa zmianie. NIK pokazała raport, z którego wynika, że wybory kopertowe noszą znamiona bezprawności. Oskarżenia padły m.in. w kierunku premiera, a także Poczty Polskiej, czy Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Prokurator Wrzosek skomentowała ustalenia NIK i oceniła aktualne funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, nie zostawiając na systemie suchej nitki.

Ewa Wrzosek: W ułamku sekundy przełożony może zadzwonić i powiedzieć, że danego śledztwa nie wolno prowadzić

– Wczoraj naiwnie myślałam, że po konferencji szefa NIK, swoją konferencję zwoła Prokurator Generalny i sam zleci śledztwo – zaznaczyła. Jej zdaniem, śledztwo w sprawie Poczty Polskiej i PWPW, które zlecił , będzie traktowane instrumentalnie. –  nie powinien być czynnym politykiem, to nie powinno mieć miejsca – oceniała Ewa Wrzosek.

nie mają wpływu na otoczkę polityczną. W tym zawodzie nie ma już klasycznej metodyki pracy, bo w ułamku sekundy przełożony może zadzwonić i powiedzieć, że danego śledztwa nie wolno prowadzić, lub kogoś nie można przesłuchać. Nie jesteśmy państwem prawa. Nie może być tak, że obok różnych oskarżeń rozgrywana jest polityka – dodała.

Ewa Wrzosek: Mamy totalną uznaniowość

– Żyjemy w schizofrenicznym porządku prawnym. Obywatele są ścigani za nieprzestrzeganie prawa, a w kierunku władzy i wymiaru sprawiedliwości nie ma to miejsca. Tu nasuwa się skojarzenie z Węgrami, gdzie instytucje prawne są przejęte przez władzę i wszystko odbywa się jak w mafii. Prawo w Polsce przestało obowiązywać, mamy totalną uznaniowość. Można sobie mówić, że jakieś wyroki nas nie dotyczą i nic się nie dzieje, my prawnie wyszliśmy z UE. Prawo nie dotyczy wszystkich, władza stawia się ponad nim – oceniła gorzko.

Prokurator Wrzosek stwierdziła również, że nie ma przekonania, iż  usłyszy zarzuty. – Jednak mam nadzieję, że kiedyś śledztwa będą mogły być rzetelnie poprowadzone. W stosunku do każdego urzędnika, który przekracza swoje uprawnienia. Spodziewam się, że będę miała problemy po tych wszystkich słowach, ale jestem ich pewna – dodała.

Czytaj też:
„Wiadomości” TVP o raporcie NIK. Nie zabrakło przytyków do PO