Pytany o to, dlaczego w czasie, gdy PiS przedstawił Polski Ład, Platforma Obywatelska zajmuje się wyrzuceniem dwóch zasłużonych posłów – Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego – Borys Budka zapowiedział wiosenną ofensywę programową. – Chcemy dobrze wykorzystać szansę, jaką daje zniesienie obostrzeń pandemicznych. Niestety, aktywność niektórych posłów w ostatnich miesiącach sprawiała, że dużą część energii musieliśmy tracić na tłumaczenie się z ich szkodliwych wypowiedzi. Zdecydowałem się to uporządkować, przypomnieć zasady, żeby ruszyć do przodu. Decyzja zarządu krajowego została przyjęta przytłaczająca większością głosów. Platforma musi mówić jednym głosem i grać drużynowo. Kto tego nie rozumie, sam stawia się poza naszym zespołem – tłumaczył w „Rzeczpospolitej”.
Jednocześnie szef PO stwierdził, że „używanie mediów do tego, by odzyskać władzę w Platformie, to działanie na jej szkodę i nie będzie tego tolerował”. – W tym roku, zgodnie ze statutem, odbędą się wybory na poziomie regionalnym i lokalnym. Dzisiaj, gdy wychodzimy z pandemii, potrzebujemy nowej ofensywy, a nie zajmowania się samymi sobą. Natomiast zawsze jest czas i miejsce na wewnętrzną dyskusję i pomysły, co można robić lepiej. Tylko od tego jest rada krajowa czy klub parlamentarny, a nie media – podkreślił.
Lider PO: Część dobrych rozwiązań jest wziętych z propozycji PO
Borys Budka ocenił w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że Polski ład to projekt głównie wyborczy, obliczony na pozyskanie głosów w określonych grupach społecznych, a nie wizja nowoczesnego społeczeństwa, dobrze przygotowanego do wyzwań przyszłości. – Część dobrych rozwiązań jest wziętych wprost z propozycji prezentowanych w ostatnim czasie przez Platformę Obywatelską – powiedział.
Zdaniem Budki część propozycji kolejny raz dzieli Polaków. – Dla przykładu rzekoma obniżka podatków. Przyniesie realną korzyść wyłącznie tym, którzy zarabiają do 6 tys. brutto, a uderzy w przedsiębiorców i klasę średnią. Ludzi, którzy również ciężko pracują. Z jednej strony mówi się o zwiększeniu kwoty wolnej od podatku, a z drugiej na przedsiębiorców nałożony zostanie nowy podatek w postaci 9-proc. składki zdrowotnej – tłumaczył.
Budka: Kaczyński głęboko sięga do myśli marksistowskiej
Według lidera PO „Polski ład to nie jest plan rozwoju Polski, wzmacniania państwa, jego instytucji, które dobrze funkcjonują i służą ludziom”. – Rządzący wywiesili białą flagę, jeśli chodzi o zmiany klimatyczne, tanią, ekologiczną i prokonsumencką energetykę, nowoczesną edukację czy odbudowę instytucji publicznych. Nie ma mowy o kapitale ludzkim, inwestycjach w ludzi, podwyższeniu płac w sferze ochrony zdrowia czy edukacji. To PiS-owski nieład, a nie polski ład. - Jarosław Kaczyński głęboko sięga do myśli marksistowskiej i walki klasowej. Rządzi, dzieląc ludzi. My mamy inną filozofię: chcemy łączyć – podsumował.