Z okazji przypadającego 1 czerwca Dnia Dziecka premier odwiedził szkołę podstawową w Bielisze koło Radomia. Pytania szefowi rządu zadawały dzieci. Jedna z uczennic zapytała, jaki sport najbardziej lubi Mateusz Morawiecki. – Najbardziej lubię piłkę nożną i tenis stołowy. Lubię jeździć na rowerze. To jest zdrowe zajęcie. Będziemy robić wszystko, żeby w Polsce było jak najwięcej ścieżek rowerowych – odparł.
Premier odpowiadając innemu uczniowi powiedział, że bardzo lubi gać w piłkę nożną i najczęściej gra ze swoimi dziećmi. Dodał, że lubi również oglądać mecze. Zapytał uczniów czy znają jakiegoś polskiego piłkarza. „Lewandowski!” „Ronaldo!” – usłyszał w odpowiedzi. – Chciałbym, żeby Ronaldo był polski, ale na razie Ronaldo jest portugalskim piłkarzem – skomentował szef rządu.
Co lubi jeść Morawiecki?
Jedna z uczennic zapytała polityka PiS, czy w czasach szkolnych był grzeczny. – To jest bardzo trudne pytanie. Muszę wam powiedzieć, że nie za bardzo – przyznał Mateusz Morawiecki. Na pytanie, czy mógłby wydłużyć wakacje, premier przypomniał, że oprócz wolnego w lipcu i sierpniu przerwa od nauki jest także w czasie świąt czy ferii zimowych. Pytany o ulubioną potrawę szef rządu stwierdził, że są to tradycyjne polskie potrawy: pierogi ruskie, placki ziemniaczane, ziemniaki z kwaśnym mlekiem.
Uczniowie pytali także Morawieckiego o to, jak się rządzi Polską. – Tutaj musiałbym wam opowiadać trochę dłużej, ale spróbuję to tak krótko ująć. W takich momentach jak ten, kiedy jestem z wami, a dzisiaj staramy się uczyć o bezpieczeństwie ruchu drogowego, żeby dzieci bezpiecznie przechodziły przez ulicę; to też jest część rządzenia. Dla mnie najważniejsza część rządzenia, to aby dzieci były bezpieczne. Jest dużo innych spraw – niektóre są cięższe, trudniejsze, inne są bardziej łatwe. Jak to w życiu – podsumował.
Czytaj też:
Małgorzata Trzaskowska złożyła dzieciom życzenia. Przy okazji skrytykowała Andrzeja Dudę