Pod koniec kwietnia w Zakopanem zamknięto ostatni znakowany i bezpłatny szlak turystyczny prowadzący z centrum miasta na szczyt Gubałówki. – Zostaliśmy zmuszeni do likwidacji tego darmowego szlaku i ściągnięcia z niego wszystkich tablic informacyjnych – powiedział Jan Palider, prezes Oddziału Tatrzańskiego Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.
– Okazało się, że fragment szlaku przebiega po prywatnym lesie jednej z tych rodzin, które pobierają opłatę za przejście ścieżką przy torach. Nie było z nimi żadnej rozmowy. Powiedzieli, że na szlak PTTK na swoim terenie się nie zgadzają i basta. Takie w Zakopanem obecnie są zwyczaje, że prawo własności jest święte, a interes społeczny nikogo nie interesuje – tłumaczył.
Burmistrz: Trwają prace nad ponownym udostępnieniem szlaku przez Gładkie
Pomysł pobierania opłat za wejście na Gubałówkę oburzył turystów. Jak się jednak okazuje, na górę będzie się można dostać bezpłatnie. Polskie Koleje Linowe (PKL), władze Zakopanego i Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawczym udostępniły bezpłatnie ogólnodostępny szlak pieszy, który znajduje się bezpośrednio wzdłuż trasy kolejki linowo-terenowej. Ma on długość 1,3 km. – Zależy nam na jak najlepszych doświadczeniach osób odwiedzających Zakopane i dobrym wizerunku miasta, które jest gościnne dla wszystkich – podkreślił Daniel Pitrus, prezes zarządu PKL.
Z nowego rozwiązania zadowolony jest także burmistrz Zakopanego. – Cieszę się bardzo, że wszyscy chętni będą mogli wejść na Gubałówkę kolejnym bezpłatnym znakowanym szlakiem, oprócz dotychczasowej trasy wiodącej przez Walową Górę, co poszerza ofertę dla turystów. Trwają także prace nad ponownym udostępnieniem szlaku przez Gładkie. Dobrze, że turyści mają do wyboru różne możliwości dotarcia na Gubałówkę – podkreślił Leszek Dorula.
Czytaj też:
Niedźwiedź w centrum zakopanego. Policja ostrzega turystów i mieszkańców