Nadleśnictwo Gdańsk poinformowało w mediach społecznościowych o nietypowym znalezisku. „W lesie ktoś zgubił sadzonki podpisane jako »seler« i »rozmaryn«. Polska Policja zaopiekowała się zgubionymi rozsadami i poszukuje ogrodnika, który je posadził. Rośliny czekają na właściciela w lokalnej komendzie” – napisano.
Wpis Nadleśnictwa Gdańsk hitem sieci
Na zdjęciach widać jednak, że rośliny to krzaki konopi. Nadleśnictwo wyjaśniło w komentarzach, że patrol przyjechał na ich wezwanie w związku z zaśmiecaniem lasu. „Wymieniliśmy kilka śmiesznych uwag, zabezpieczyli rozsady i skończyli interwencje” – podsumowano. Przedstawiciele Nadleśnictwa Gdańsk przekonują, że nie prowadzą żadnego dochodzenia w tej sprawie.
Rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk przyznaje w rozmowie z portalem trojmiasto.pl, że leśniczy znajdują krzaki marihuany przynajmniej raz w roku. – Nie jest to dla nas coś nadzwyczajnego. To oczywiście sporadyczne sytuacje, ale można powiedzieć, że każdy leśniczy może „pochwalić się” znalezieniem krzaków marihuany – komentuje Łukasz Plonus.