Wjechał do Bałtyku luksusowym autem. Potrzebna była pomoc

Wjechał do Bałtyku luksusowym autem. Potrzebna była pomoc

Samochód utknął na plaży w Kołobrzegu Źródło: Newspix.pl / KAROL SEREWIS, YouTube/Portal eKGpl
Luksusowy samochód sportowy zakopał się na plaży w Kołobrzegu. Potrzebna była pomoc innej terenówki. Nie wiadomo, czy kierowca miał pozwolenie na wjazd na plażę.

22 czerwca w Kołobrzegu odbył się event charytatywny Positive Ways Polska. W ramach rajdu przyjechali tam właściciele luksusowych samochodów sportowych. Celem wyprawy było zebranie środków na badania dzieci i remonty domów samotnej matki w Poznaniu i Kiekrzu. Uczestnicy rajdu chcą również pomóc chorej na SMA1 Marysi, która potrzebuje dziewięć milionów złotych, aby przeżyć.

Kołobrzeg. Wjechał na plażę i utknął

Podczas imprezy doszło do incydentu. Jeden samochód wjechał do wody i zakopał się, więc potrzebna była pomoc. Przyjechała druga terenówka i po kilkudziesięciu minutach udało się wyciągnąć pojazd, co widać na nagraniu portalu e-KG.pl. Mylący jest opis zdjęcia, najprawdopodobniej chodzi o doprowadzenie do umorzenia sprawy.

facebook

Wjazd na plażę jest zabroniony i potrzebne jest specjalnie zezwolenie. W innym przypadku mandat wynosi 500 złotych. Z kolei wjechanie na nadmorską plażę wiąże się naruszeniem przepisów ustawy o obszarach morskich RP i administracji morskiej. Za wjazd bez odpowiedniego zezwolenia dyrektora urzędu morskiego grozi grzywna do 5 000 zł.

Problemy z kierowcami na kołobrzeskiej plaży

W kwietniu na plaży w Kołobrzegu przy Kamiennym Szańcu zakopał się innym samochód. Wówczas na miejscu pojawili się policjanci, którzy ukarali kierowcę mandatem w wysokości 50 złotych i pięcioma punktami karnymi. 25-latek miał więcej kłopotów, bo okazało się, że auto nie należało do właściciela. „Pożyczył” je mechanik, który chciał je „sprawdzić” po dokonanej naprawie klientki. Przejechał 200 km.

Czytaj też:
Rosyjski okręt miał „hulać” niedaleko Helu. Polskie wojsko dementuje. „Fake news!”

Źródło: e-kg.pl/Positiveways.pl, Facebook