W czwartek 24 czerwcaSejmuchwalił nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego. Zdaniem części ekspertów przyjęcie zmian zamknie drogę ocalonym z Holokaustu do dochodzenia roszczeń, a ustawa wprost zabrania zwrotu mienia żydowskiego. Decyzja polskiego Sejmu została skrytykowana przez Izrael. W ostrych słowach wypowiedziała się ambasada Izraela w Polsce oraz szef MSZ Yair Lapid.
Ambasada Izraela: Polska wie, co jest właściwym krokiem w tej sprawie
Ambasada Izraela w Polsce zaznaczyła, że „zachowanie pamięci o Zagładzie i troska o prawa ocalonych z Holokaustu, do których zalicza się kwestia zwrotu mienia żydowskiego, są kluczowymi elementami tożsamości i leżą u podstaw istnienia Izraela”. „Procedowana obecnie zmiana ustawy w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę za nie. To niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami” – napisano w oświadczeniu dodając, że „Polska wie, co jest właściwym krokiem w tej sprawie”.
Zwrot mienia żydowskiego. Śpiewak komentuje
Oświadczenie wydane przez ambasadę Izraela skomentował dziennikarz i aktywista Jan Śpiewak. „Jako Polak pochodzenia żydowskiego i człowiek, który połamał na reprywatyzacji zęby: chyba Was po***ało” - napisał na swoim profilu na Twitterze.
Z kolei wiceszef MSZ Paweł Jabłoński zaznaczył, że „Polacy tak jak Żydzi byli ofiarami straszliwych niemieckich zbrodni”. „Uchwalona w Sejmie ustawa chroni ofiary tych zbrodni i ich spadkobierców przed oszustwami i nadużyciami; jest realizacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2015 r. W wyniku dzikiej reprywatyzacji w Warszawie i innych miastach wiele osób zostało pozbawionych dorobku życia. Próby zablokowania ustawy to wsparcie dla dalszego trwania tej niesprawiedliwości. Ani państwo Izrael, ani nikt inny nie powinien takiego wsparcia udzielać” - podkreślił.
Jakie zmiany przyjął Sejm?
Nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego zakłada zmianę przepisu nakazującego uznawanie decyzji administracyjnej za nieważną z powodu rażącego naruszenia prawa – bez względu na fakt, jak dawno ją wydano. Według noweli, jeśli upłynęło 30 lat, to nie będzie już możliwości postępowania ws. nieważności decyzji. Postępowania wszczęte po upływie 30 lat od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji i niezakończone przed dniem wejścia w życie zmiany zostałyby umorzone z mocy prawa.
Czytaj też:
Patryk Jaki odpowiada szefowi MSZ Izraela. „Hańbą jest pana nieuctwo”