O godz. 9.15 z Lotniska Chopina w Warszawie wystartował samolot Polskich Linii Lotniczych LOT. Maszyna miała pojawić się w hiszpańskiej Barcelonie.
Po dwóch godzinach lotu samolot wylądował jednak we włoskim Mediolanie. Potwierdzają to serwisy pokazujące lokalizację statków powietrznych w czasie rzeczywistym.
Samolot LOT-u z Warszawy do Barcelony lądował awaryjnie w Mediolanie
O zdarzeniu poinformowali również w mediach społecznościowych internauci. Według pasażerów przyczyną nieplanowanego postoju miał być brak paliwa. Zirytowaniu podróżni mieli mówić również o „linii lotniczej z dykty”.
Do tych doniesień odniósł się rzecznik prasowy PLL LOT. Krzysztof Moczulski podkreślił, że oficjalnym powodem przekierowania samolotu do Mediolanu była usterka klimatyzacji.
Czytaj też:
Wstrzymany lot z Gdańska. Pijany 32-latek nie współpracował z załogą