Zakaz zgromadzeń nie miał podstawy prawnej. „Pierwsze takie orzeczenie Sądu Najwyższego”

Zakaz zgromadzeń nie miał podstawy prawnej. „Pierwsze takie orzeczenie Sądu Najwyższego”

Gmach Sądu Najwyższego w Warszawie
Gmach Sądu Najwyższego w Warszawie Źródło: Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0 / Darwinek
Sąd Najwyższy uznał, że zakaz zgromadzeń wprowadzony w 2020 roku w związku z pandemią koronawirusa nie miał należytej podstawy prawnej. Tym samym SN uwzględnił kasację RPO i uniewinnił dwóch mężczyzn ukaranych grzywną za udział w zgromadzeniu.

9 października 2020 roku rząd wydał rozporządzenie, w którym zakazano organizacji zgromadzeń w związku z pandemią . Podstawą prawną była ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, do której rząd odwoływał się w kolejnych rozporządzeniach. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich przepisy te nie dawały podstaw prawnych do ograniczania zgromadzeń, które są chronione przez konstytucję.

Adam Bodnar złożył skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego w związku ze sprawą dwóch mężczyzn, którzy 24 października brali udział w manifestacji pod biurem poselskim. Sąd ukarał ich 500-złotowymi grzywnami za udział w tym zgromadzeniu, za brak maseczek oraz także za wykrzykiwanie wulgarnych haseł. Wyrok wydano w trybie nakazowym (bez rozprawy).

Sąd Najwyższy a obowiązek noszenia maseczek

Jak informuje Biuro RPO, Sąd Najwyższy w Izbie Karnej uwzględnił kasację. Sędziowie uznali, że wprowadzony przez rząd przepis wydano z przekroczeniem delegacji ustawowej. „Zakaz ten został wprowadzony bez należytej podstawy prawnej – w drodze rozporządzenia – zamiast ustawy oraz wbrew regulacjom zawartym w art. 57 i art. 31 ust. 3 konstytucji” – napisano w uzasadnieniu. SN podkreślił, że przywołane przepisy konstytucji zapewniają wolność zgromadzeń, która może być ograniczona tylko ustawą.

SN nie tylko uznał, że zakaz zgromadzeń nie miał podstawy prawnej, ale także chylił orzeczenie skazujące i uniewinnił obu mężczyzn także w zakresie obwinienia o złamanie obowiązku zakrywania nosa i ust, który to nakaz – jak uznał SN, powołując się na swe wcześniejsze orzecznictwo, także wydany został z przekroczeniem delegacji ustawowej.

– To pierwsze takie orzeczenie SN co do zakazu zgromadzeń. Od kilku miesięcy na wniosek RPO uchyla zaś wyroki za brak maseczek czy złamanie zakazu przemieszczania się – skomentował Adam Bodnar.

Czytaj też:
Kwarantanna nawet dla zaszczepionych. Kogo dotyczą nowe zasady?

Źródło: TVN24