Pierwsza prezes Sądu Najwyższego zdecydowała, że Izba Dyscyplinarna SN będzie dalej funkcjonować, mimo decyzji TSUE w tej prawie. Według Małgorzaty Manowskiej „sędziowie, obejmując urząd, składają przysięgę na wierność Polsce, a w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji RP oraz ustawom”.
Sędzia Włodzimierz Wróbel ocenił, że rozstrzygnięcie I prezes Sądu Najwyższego „to namawianie do naruszania obowiązującego w Polsce prawa i narażanie nas wszystkich na konsekwencje finansowe”. Wróbel napisał, że po takiej decyzji I prezes SN, członkowie Kolegium Sądu Najwyższego domagają się pilnego posiedzenia w tej sprawie.
Małgorzata Manowska zdecydowała ws. Izby Dyscyplinarnej SN. Sędziowie reagują
Sędzia udostępnił pismo, jakie w tej sprawie wysłała do Manowskiej sędzia Marta Romańska. Decyzję Romańskiej popierają sędziowie: Dariusz Zawistowski, Michał Laskowski, Józef Iwulski, Agnieszka Piotrowska, Dariusz Dończyk, Bohdan Bieniek, Jarosław Maras, Tomasz Artymiuk oraz Krzysztof Rączka.
Romańska zażądała, aby z uwagi na ważność sprawy, posiedzenie Kolegium Sądu Najwyższego odbyło się maksymalnie 19 lipca 2021 r. Sędzia SN napisała, że spotkanie może odbyć się online, chyba że I prezes Sądu Najwyższego uzna, że konieczne jest stawienie się na miejscu w siedzibie SN.
Michał Wawrykiewicz krytykuje decyzję I prezes Sądu Najwyższego
Michał Wawrykiewicz, adwokat i współzałożyciel inicjatywy Wolne Sądy, komentując decyzję Manowskiej, napisał na Twitterze, że „to tak, jakbyśmy formalnie wypowiedzieli wojnę UE, uznając traktaty za nieobowiązujące”.
Czytaj też:
I Prezes SN uchyla postanowienie TSUE. Chodzi o Izbę Dyscyplinarną