W ubiegłym tygodniu na Osiedlu Tysiąclecia w Katowicach znaleziono wylinkę pytona dywanowego. Administratorzy profilu „Katowice PressOffice” na Twitterze przekazali, że zwierzę nie uciekło z żadnej zarejestrowanej hodowli. Zaapelowano więc do mieszańców, aby gdy zobaczą pytona, skontaktowali się ze strażą miejską, która wyśle specjalistyczny podmiot w celu schwytania węża, a co za tym idzie, zapewni mu bezpieczeństwo.
Katowice. Trwają poszukiwania pytona dywanowego
W środę 21 lipca dokonano kolejnego odkrycia. Nad stawem Maroko na Osiedlu Tysiąclecia znaleziono „coś, co wygląda jak wylinka węża” – podaje Polsat News. Zakłada się, że może to być ślad po pytonie dywanowym. Rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach uspokaja mieszkańców. – Jest to gatunek niegroźny dla człowieka, dorasta do ok. dwóch metrów długości, żywi się głównie małymi gryzoniami. Nie jest jadowity, nie jest duszący. Prosimy mieszkańców, by nie robić zwierzęciu krzywdy, tylko zadzwonić na straż miejską, która przyśle specjalistyczny zespół, by przetransportować zwierzę w bezpieczne miejsce – powiedział Michał Łyczak w rozmowie z Polsat News.
Czytaj też:
Aligator zaatakował i ciężko ranił rowerzystę. Biuro szeryfa pokazało zdjęcia z obławy