Senator Jacek Bury napisał w mediach społecznościowych, że 99 proc. zgonów związanych z COVID-19 dotyka osób niezaszczepionych. Według polityka Polski 2050 szczepienia nie powinny być obowiązkowe, ale jeśli ktoś z nich nie korzysta, to „powinien ponosić konsekwencje”. Według Burego osoby, które zachorują na COVID-19, a nie były szczepione, powinny być obciążona kosztami leczenia i hospitalizacji.
Jacek Bury o odpowiedzialności za brak szczepień przeciwko koronawirusowi
Senator z ramienia Szymona Hołowni przyznał, że „chorował i pochował kilku znajomych”. Dodaje, że koronawirus zabija, bez względu na to skąd się wziął. „Uzyskując odporność zbiorową, uchronimy gospodarkę i ochronę zdrowia przed zapaścią. Mam poważne obawy, że ta czwarta fala może okazać się katastrofalna w swoich skutkach” – skomentował polityk.
Bury rozwinął wątek w rozmowie z portalem salon24.pl. Powiedział, że raczej niemożliwe jest przeniesienie na grunt Polski rozwiązań z Francji, czyli przywileje dla zaszczepionych i ograniczenia dla niezaszczepionych. Senator twierdzi, że władzy „ciężko będzie posunąć się do tego typu rozwiązań”.
Senator Polski 2050 Szymona Hołowni o systemie zniżek i wyższych składkach zdrowotnych
Polityk poradził ministrowi zdrowia ws. odpowiedzialności finansowej osób dla niezaszczepionych. Adam Niedzielski przyznał, że to niemożliwe do wprowadzenia. Bury chce, aby ludzie mieli obowiązek przeprowadzania okresowych badań i jeśli tego nie zrobią to wtedy zwiększać im składki. – Chociaż ze względów PR-owych lepiej byłoby zrealizować poprzez system zniżek dla osób regularnie się badających – wyjaśniał senator.
Według Burego, jeśli koszt hospitalizacji chorych na koronawirusa jest duży, to trzeba docenić osoby, które są zaszczepione. Ci ostatni mogliby liczyć na zniżki za to, że są mniejszym obciążeniem dla systemu ochrony zdrowia.
Czytaj też:
Niedzielski ujawnia, co władza ma „w rękawku”. Bezpłatne szczepienia co najmniej do końca września