Wszystko zgadza się aż nazbyt idealnie – tym bardziej że doszedł do tego nowy model promowanej przez partię kobiety w Polsce: bardzo niebezpiecznie podobny do znanych nam już z dyktatur modeli
Jak to wyglądało w Trzeciej Rzeszy? Kobieta ma być skromna, nieumalowana, nie palić, nie pracować zawodowo, zajmować się domem, odprowadzać męża do drzwi, strzepując mu wyimaginowany pyłek z koszuli i poprawiając krawat, być zawsze w ciąży z kolejnym dzieckiem.
Nieufarbowane włosy uczesane w staranną koronę lub warkocze, schludna sukienka przepasana kuchennym fartuchem, którego trzyma się gromadka dzieci, a przede wszystkim cichość, uległość i absolutny brak własnych poglądów (poza tymi na placek sąsiadki i sos znajomej) miały sprawiać, że model taki tworzył kobietę przydatną dyktaturze.
Nie powinna się wtrącać do polityki ani w ogóle poruszać żadnych innych tematów, jak tylko sprawy przepisów i wychowania dzieci.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.