W środę szef MSZ Adam Niedzielski przypomniał, że 4 sierpnia resort zdrowia poinformował o 164 kolejnych osobach zakażonych COVID-19. – Nie jest to wynik, który budziłby nasz ogromny niepokój, chociaż budzi na pewno niepokój tendencja wzrostowa – dodał szef MZ.
Zapowiedział, że ewentualne obostrzenia covidowe będą wprowadzane, gdy liczba dziennych przypadków zakażeń w skali kraju przekroczy 1000. – Tereny, gdzie jest niski poziom zaszczepienia, będą w pierwszej kolejności podlegały wprowadzaniu obostrzeń, bo tam jest większe ryzyko transmisji koronawirusa – oznajmił Niedzielski.
Obostrzenia w Polsce. Wrócą najpierw tam, gdzie jest małe wyszczepienie
Adam Niedzielski w kontekście ewentualnego powrotu obostrzeń zwrócił uwagę, że obecnie najsłabsza wszczepialność jest na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, Podlasiu i w Warmińsko-Mazurskiem, szczególnie na wschodnich krańcach tego regionu.
Minister zdrowia zaapelował też do mieszkańców, by w trosce o zdrowie swoje, innych oraz „powodzenie społeczno-gospodarcze” swych regionów, poddali się szczepieniu.
– Warto – myślę – zaapelować, żeby ci, którzy się nie szczepią, biorą odpowiedzialność nie tylko za własne zdrowie, ale też za to, jak będzie wyglądał sukces czy realia społeczno-gospodarcze danego regionu – powiedział Niedzielski.
Pytany o rodzaj ewentualnych wprowadzanych obostrzeń, minister powiedział, że obejmą te same branże co w poprzednich lockdownach.