Sprawa Cimanouskiej. Rzecznik rządu o wizie dla męża biegaczki

Sprawa Cimanouskiej. Rzecznik rządu o wizie dla męża biegaczki

Kryscina Cimanouska
Kryscina Cimanouska Źródło: Newspix.pl / Artur Podlewski
Rzecznik rządu powiedział, że brak informacji dotyczących szczegółów lotu Krysciny Cimanouskiej wynika z faktu braku chęci ułatwiania działań służbom innych państw. Piotr Mueller potwierdził, że mąż Białorusinki Arseń Zdaniewicz otrzyma wizę humanitarną.

Rzecznik rządu Piotr Mueller odniósł się do kwestii Krisciny Cimanuskiej. Białoruska lekkoatletka, która otrzymała wizę humanitarną, nie wsiadła do samolotu bezpośrednio lecącego do Warszawy, tylko poleciała z Tokio do Austrii. Dopiero później dotrze do stolicy Polski. Mueller skomentował, że Cimanuska „jest w tej chwili pod opieką polskich służb dyplomatycznych”. – Nie chcemy podawać dokładniejszych informacji na temat jej przylotu do Polski – powiedział rzecznik rządu.

Piotr Mueller o sprawie Krysciny Cimanouskiej

Decyzja dotycząca zmiany trasy miała zostać podjęta ze względu na bezpieczeństwo Białorusinki. Mueller był pytany, czy Polska dostała jakieś informacje ws. zagrożenia związanego z lotem Cimanouskiej. Rzecznik rządu tłumaczył, że w przestrzeni medialnej pojawiają się różne informacje dotyczące lądowania biegaczki. – My takich informacji nie chcemy komentować, bo nie chcemy ułatwiać działań służbom różnych państw, które mogłyby chcieć negatywnie zadziałać w tym zakresie – mówił Mueller.

Rzecznik rządu nie chciał zabrać głosu ws. propozycji wicepremiera i ministra sportu, który zapowiedział stworzenie Cimanouskiej warunków do ćwiczeń. Dodał, że decyzja będzie należeć do samej lekkoatletki. Mueller przypomniał, że Białorusinka ma trenera w Austrii. – My jesteśmy w stanie udzielić każdej niezbędnej pomocy – podsumował Mueller.

Mąż Krysciny Cimanouskiej Arseń Zdaniewicz z wizą humanitarną

Rzecznik rządu potwierdził wcześniej pojawiające się informacje, że równolegle z Cimanouską wizę humanitarną otrzyma jej mąż. Arseń Zdaniewicz ma przebywać obecnie w Kijowie na Ukrainie, dokąd uciekł krótko po tym, jak wokół jego żony wybuchło zamieszanie. Na Białorusi wciąż pozostaje jednak rodzina biegaczki. Cimanouska i jej mąż przekonywali, że nie są działaczami białoruskiej opozycji i nigdy nie angażowali się politycznie, tylko skupiali się na sporcie.

Czytaj też:
Gdzie jest mąż Krysciny Cimanouskiej? I on może trafić do Polski

Źródło: WPROST.pl