Michał Kołodziejczak ogłosił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że został złożony wniosek o rejestrację Agrounii jako partii politycznej. Kołodziejczak zapowiedział kilka dni temu w rozmowie z Wirtualną Polską, że Agrounia zamierza wystartować w najbliższych wyborach parlamentarnych. Lider Agrounii dodał, że „zrobi wszystko, żeby odegrać w wyborach parlamentarnych znaczącą rolę i nie wierzy w to, że kolejny rząd będzie skonstruowany bez niego”.
Kołodziejczak tłumaczył, że na polskiej scenie politycznej jest w Polsce Lewica laicka, a brakuje mu „lewicy społecznej, broniącej słabszych, niereprezentowanych dziś przez nikogo”. Lider Agrounii przekonywał, że nie chce się zamykać jedynie w obszarze dotyczącym rolnictwa. Jego celem ma być odbudowa związków zawodowych.
Michał Kołodziejczak o politycznych planach Agrounii
W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Kołodziejczak mówił, że na polskiej scenie politycznej nie ma dzisiaj partii reprezentujących rolników i robotników. – Nie wyobrażam sobie rządu, który nie byłby skonstruowany z ludzi reprezentujących klasę pracowniczą – podkreślił. Lider Agrounii zaznaczył, że „budowany jest ruch społeczny w całej Polsce i jest również związek zawodowy”.
– Do partii wystarczy grupa osób z różnych terenów, a związek zawodowy musi mieć struktury w ponad połowie województw – wyjaśnił Kołodziejczak. Zapewnił przy tym, że nie chodzi mu tylko o zbudowanie partii, tylko zmienianie Polski. Lider Agrounii przyznał, że niektóre rzeczy musi zbudować od podstaw i nie zrobi tego bez m.in. ruchów społecznych.
Czytaj też:
Lider Agrounii nazwał ministra rolnictwa „błaznem” i „debilem”. Grzegorz Puda odpowiada