Przemysław Czarnek odniósł się do sprawy naukowca z Uniwersytetu Adama Mickiewicza, który obraził w sieci Pawła Kukiza. W rozmowie z Onetem podkreślił, że miał „znakomitą rozmowę z rektor, podczas której podsumowano to zagadnienie”. Według ministra edukacji i nauki naukowcy nie powinni zachowywać się jak niektórzy politycy. Podkreślił, że chodzi mu o hejtowanie kogoś, kto ma inne zdanie.
Nauczyciel akademicki z Poznania obraził Pawła Kukiza. Przemysław Czarnek komentuje
Polityk Prawa i Sprawiedliwości był zadowolony z tego, że doktor wycofał się ze swoich słów, usunął tweeta, powiedział, że nie jest dumny za swojego zachowania, a także przeprosił publicznie Kukiza. Czarnek nie chciał odpowiedzieć wprost, czy naukowiec straci pracę. Podkreślił, że cieszy się z tego, że wykładowca UAM zrozumiał swój błąd.
Szef MEiN nie widział nic złego w tym, że kwestia doktora została podniesiona w jednym z wywiadów telewizyjnych. Zaznaczył, że to po jego słowach naukowiec wycofał się ze swojej wypowiedzi i „niech to będzie nauczka dla wszystkich”. Czarnek nie wykluczył, że naukowiec mógł się przestraszyć, że straci pracę.
Minister edukacji i nauki o zachowaniu naukowca: Przekraczamy możliwe granice
– W każdym razie nie ma miejsca na taki hejt tylko i wyłącznie dlatego, że nie podoba się komuś sposób, w jaki ten czy inny poseł zagłosował w Sejmie. Naprawdę przekraczamy wszelkie możliwe granice. Już nie mówię o Sikorskich i innych tego typu postaciach, które zachowują się jak nie z tego świata, jak nie z tej cywilizacji – posumował wątek poseł PiS.
Czytaj też:
Paweł Kukiz zapowiada pozew przeciwko Radosławowi Sikorskiemu. Chodzi o nazwanie polityka „szmatą”