Na 1 września 2021 roku została wyznaczona data ślubu pary, której historię opisuje „Super Express”. Pierwotnie uroczystość miała odbyć się w ubiegłym roku, ale pandemia koronawirusa pokrzyżowała zakochanym plany. Dwadzieścia cztery godziny przed wydarzeniem, które było zaplanowane na dzisiaj, Martyna i Bartosz postanowili pojechać do sali weselnej. W drodze powrotnej doszło do tragedii.
Świeca. Tragiczny wypadek narzeczonych
„W Świecy koło Odolanowa ich samochód wpadł pod nadjeżdżającą ciężarówkę” – podaje wspomniane źródło i dodaje, że jedna z hipotez wskazuje na to, że z powodu śliskiej nawierzchni auto mogło wpaść w poślizg, co spowodowało, że zmieniło tor jazdy i znalazło się pod kołami pojazdu ciężarowego.
Samochód, którym podróżowali narzeczeni, wypadł z drogi w pole kukurydzy i przewrócił się na bok. Życia Martyny i Bartosza nie udało się uratować. – Badamy przyczyny wypadku – powiedziała w rozmowie z „Super Expressem” Małgorzata Michaś z policji w Ostrowie.
Czytaj też:
Ciała nastolatek w lesie pod Wołominem. Policja szukała je przez noc