Przypomnijmy, że w Usnarzu Górnym od przeszło 20 dni koczuje grupa migrantów sprowadzonych na Białoruś przez reżim Łukaszenki. Ludzie ci pilnowani są przez białoruskie służby, przez co nie mogą wrócić w głąb Białorusi. Z drugiej strony nie są również wpuszczani na teren Polski, co powoduje kryzys na polsko-białoruskiej granicy.
W odpowiedzi na tę sytuację, a także rosnącą liczbę nielegalnych przekroczeń granicy polsko-białoruskiej, na częściowym obszarze Polski wprowadzono stan wyjątkowy. Obowiązuje on w dwóch województwach przygranicznych – podlaskim i lubelskim.
Strajk głodowy przed Sejmem
Jak podaje TVN Warszawa, przed Sejmem trwa właśnie strajk głodowy aktywistów, którzy postanowili zaprotestować przeciwko sytuacji na granicy. Chodzi o ok. 20 osób przed bramą wjazdową do Sejmu, a także „obóz” namiotowy rozbity na skrzyżowaniu ulic Matejki i Wiejskiej.
Aktywiści protestują przeciwko stanowi wyjątkowemu. Na banerach mają napisy takie jak: „przeciw stanowi wyjątkowemu” czy „no borders, no nations” – informuje TVN Warszawa. Organizatorzy strajku żądają m.in. udzielenia pomocy humanitarnej osobom przebywającym w obozowisku na granicy.
Czytaj też:
Stan wyjątkowy w dwóch województwach. Jest data dodatkowego posiedzenia Sejmu