2 września prezydent Andrzej Duda na wniosek rządu wydał decyzję w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie z Białorusią, który obejmuje ponad 180 miejscowości z województw lubelskiego i podlaskiego. Wraz z jego wprowadzeniem na terenach objętych stanem wyjątkowym obowiązuje szereg ograniczeń, a taka sytuacja ma potrwać przez 30 dni.
Jak argumentuje rząd, należało podjąć taką decyzję w związku z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej. Warszawa oskarża reżim Alaksandra Łukaszenki o przewożenie na granicę migrantów, którzy są wcześniej celowo sprowadzani na Białoruś.
Ile będzie obowiązywał stan wyjątkowy? Morawiecki: Jeśli będzie trzeba, przedłużymy
Premier Mateusz Morawiecki w RMF FM podkreślał, że wprowadzenie stanu wyjątkowego na terenach przygranicznych było niezbędne, by reagować na bieżącą sytuację. Jak zapewniał, większość mieszkańców miejscowości, w których obowiązuje stan wyjątkowy, ma być zadowolonych z tego ruchu rządu.
Szef rządu nie wykluczył, że stan wyjątkowy na granicy z Białorusią może potrwać dłużej. – Jeżeli będzie trzeba, to te 30 dni zostanie przedłużone. Nie zakładam tego dzisiaj, ale nie wykluczam takiej ewentualności – powiedział Morawiecki.
Czytaj też:
Reporter i operator Onetu z zarzutami. Powód? Relacja z obszaru objętego stanem wyjątkowym